wtorek, 17 marca 2015

Co w skrzynce piszczało...?

Witam wszystkich w piękne wtorkowe popołudnie! Tak wiem, zła ze mnie studentka, powinnam być teraz na wykładzie... Ale czasami każdy może sobie odpuścić niektóre rzeczy, aby zająć się czymś przyjemnym :). No a dzisiejszy dzień od rana mnie rozpieszczał... Dostałam śniadanie do łóżka! W dodatku takie, o jakim mogłam sobie tylko zamarzyć - sałatkę owocową z kiwi, banana i jabłka oraz mus z truskawek do wypicia... Pyszności! Kiedy otworzyłam oczy i ujrzałam za oknem piękną pogodę, nie sądziłam, że za chwilę moją radość spotęguje taka niespodzianka. Jednak nie jest to jedyna dobra rzecz, jaka spotkała mnie w ostatnim czasie.

Niedawno otrzymałam list od Pameli <3! Kiedyś wymieniałyśmy się pocztówkami, ale postanowiłyśmy w pewnym momencie przerzucić się na listy, oczywiście wciąż nie rezygnując z wymiany karteczkami.


Bardzo się ucieszyłam na wiadomość no i na prezenciki! Moją radość spotęgowała pocztówka, gdyż jest specyficzna na swój sposób i nawet mojemu Adasiowi przypadła do gustu. Niedawno odpisałam na list, który jest już w drodze do Pameli <3.

Wśród przesyłek, jakie trafiły do mojej skrzynki, znalazła się również ta oto piękna karteczka przedstawiająca Kopenhagę :)


Swego czasu umówiłam się na facebook'owej grupie na wymianę z Pawłem, więc już domyślacie się pewnie, że to od Niego jest ta karteczka! Kiedy tylko ją zobaczyłam (jeszcze na ekranie mojego staruszka czyt. laptopa) to wiedziałam, że CHCĘ ją mieć! Wyobraźcie sobie mój uśmiech, kiedy znalazłam ją w stercie ulotek reklamowych, jakie zapychają każdego dnia nasza skrzynkę.

Żeby zbytnio nie zanudzać, przejdę do jeszcze jednej "pocztowej" niespodzianki. Niedawno skorzystaliśmy z promocji w Biedronce i kupiliśmy po niższej cenie słoiczek Nutelli... Oczywiście był on bardzo niezbędny, przecież tyłeczki same nam nie urosną :D. A tak poważnie mówiąc to wybraliśmy krem w promocyjnym opakowaniu, który upoważnia do zamówienia na stronie internetowej dwóch darmowych etykiet. Pewnie każdy z Was widział reklamę tej promocji w telewizji. Wypełniliśmy formularz i wysłaliśmy zgłoszenie. Wczoraj wieczorem, kiedy wróciliśmy do domu, czekał na nas miły prezent <3!


Naklejki, bo w takiej formie przyszły etykietki, są tak fajne, że szkoda nam ich jest zużyć :D. Chyba skończy się na tym, iż po prostu zostawimy je sobie na pamiątkę i wylądują w pudełeczku naszych wspólnych wspomnień :). Uciekam wypisywać karteczki, a potem na pocztę! Dziś mi chyba nic nie popsuje już humoru ^^! Pozdrawiam :).

14 komentarze:

  1. Kartka z Kopenhagi bardzo ładna, piękna perspektywa. A naklejki...zabawne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, ujęcie z tej perspektywy podbiło moje serce :)!

      Usuń
  2. Piękna pocztówka z Kopenhagi :)
    Naklejki mogą być świetną pamiątką. Ja mam etykietkę od Coca Coli z napisem "Kinga" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę etykietki! Ja niestety nie przywiązywałam wtedy wagi do tych promocyjnych butelek coca coli, ale teraz nie pogardziłabym taką mini pamiątką :D

      Usuń
  3. Jakie fajne etykiety! Moja mama ostatnio kupiła dwie duże nutelle, bo akurat była jakaś świetna okazja.
    Śliczna kartka z Kopenhagi, nie mam żadnej pocztówki ze stolicy Dani, a widokówki ze stolic uwielbiam.
    Mm, sałatki owocowe czasami przyrządzam latem. A w sumie śniadanie do łóżka, noo...nie chcę się chwalić, ale dostaję prawie codziennie, bo w ten sposób mama mnie budzi do szkoły. Za dobrze chyba mam xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli te nutelle były w opakowaniu promocyjnym to śmiało zamawiaj etykiety!! :D Sałatki owocowe królują u mnie cały rok, ale nie mam takiego szczęścia jak Ty co do śniadań :D! Chociaż jak mieszkałam w domu u siebie, to zawsze rano czekały na mnie kanapki i kakao w kuchni :)

      Usuń
  4. Pocztówka przedstawiającą Kopenhagę piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne kartki, ja też uwielbiam śniadania do łóżka, mimo iż nie mam ich jeszcze na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że podobają Ci się karteczki :) hehe ja też nie mam ich na co dzień, taka okazja to się chyba mi trafiła raz na X lat :D

      Usuń
  6. Uwielbiam sałatki owocowe i robię przynajmniej raz w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawidłowo, w końcu to witaminki w pięknej, kolorowej i apetycznej postaci :) nie mogę doczekać się już lata, kiedy będę mogła zaopatrzyć się w świeże i pyszne owoce ^^

      Usuń
  7. śliczna kartka ;)
    http://paperlifex33.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nalegam na wiecej wpisow o listach!!!

    OdpowiedzUsuń