czwartek, 2 maja 2019

"Spadkobierca" Susan Anne Mason


Czy podbój świata pozbawi go wszystkiego, co jest mu najdroższe?


Nolan Price dowiaduje się zaskakującej informacji od znajdującej się na łożu śmierci matki. Rodzicielka wyjawia mu, że jego ojcem jest wpływowy i bardzo zamożny lord Edward Stainsby, u którego chłopak pracuje jako stajenny. Niespodziewana i szokująca wieść burzy jego dotychczasowe plany na przyszłość. Nolan planował poślubić Hannah Burnham, ubogą, skromną i mądrą dziewczynę wywodzącą się z niskich sfer, jednak nowy tytuł, zostanie dziedzicem majątku i relacje społeczne wykluczają ten związek. Nolan podejmuje decyzję - ożeni się z Hannah potajemnie. Plan to jedno, gorzej z jego wykonaniem, zwłaszcza, że ucząc się arystokratycznych zwyczajów dostrzega, że znalazł się w kiepskiej sytuacji. Z jednej strony otaczały go marzenia, z drugiej zaś surowe wymagania lorda. Los bawi się dwójką zakochanych, co rusz ich rozdziela. Wiele wskazuje, że problemy zakochanych są nie do pokonania, a tym samym  oboje nie mają co marzyć o szczęśliwym zakończeniu. Wytrzymałość ludzka ma swoje granice, zwłaszcza, gdy wszyscy są przeciwko…

"Spadkobierca" to wspaniała, pełna ciepła powieść zmuszająca do refleksji. Czyta się ją z ogromną przyjemnością i nieustającą ciekawością tego, co wydarzy się na kolejnych stronach. Susan Anne Mason zawarła w swej książce całą masę emocji. Autorka doskonale wie, jak budować napięcie, aby czytelnik nie mógł oderwać się od lektury. Można snuć podejrzenia co do dalszych losów bohaterów, ale w tym przypadku nie ma na to czasu. Treść skupiła moją uwagę na tyle, że myśli nie wędrowały w stronę ewentualnych kombinacji dotyczących zakończenia książki. Czytając "Spodkobiercę", żyłam razem z bohaterami w danym momencie, tu i teraz. 

Autorka zawarła na kartach swej powieści pewne nauki. Miłość zmienia człowieka, jego spojrzenie na pewne sprawy. Pozwala wiele przezwyciężyć, ma naprawdę wielką moc dającą siłę, aby pokonywać trudności, które los rzuca człowiekowi niczym kłody pod nogi. Jest jedno "ale" - musi iść w parze z wiarą i niezłomnością. Bez nadziei i konswekwentnej wytrwałości ciężko osiągnąć niemożliwe, zaznać spokoju, zawalczyć o szczęście i marzenia. W życiu ważne są także więzi rodzinne i szczerość. Niedopowiedzenia mogą wiele zniszczyć.

Kochani, gorąco polecam Wam "Spadkobiercę". Wciągająca fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie, ogrom emocji, miłość i wartościowe nauki - to wszystko znajdziecie właśnie w tej powieści.  

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams.

0 komentarze:

Prześlij komentarz