niedziela, 23 stycznia 2022

NOWOŚĆ: "Ja tu jestem szefem" autorstwa Ady Tulińskiej.

Romanse biurowe... Patrząc wstecz, kilka takich powieści mam już za sobą. Zazwyczaj opierają się na motywie hate-love, mogą więc zostać uznane za nieco przewidywalne. Mnie nie zraża powtarzalność, zawsze chętnie sięgam po coś nowego, w końcu poza nienawiścią i miłością głównych bohaterów, autorzy mają całe pole do popisu z fabułą. Tym razem padło na książkę "Ja tu jestem szefem", dostępną w księgarni internetowej Tania Książka. Czy jestem zadowolona :)?

Rywalizacja na wysokim szczeblu jest bezwzględna.
Chyba że w grę wchodzi namiętność kusząca mocniej niż władza.
Diana do tej pory prowadziła raczej luźny tryb życia. Nigdy nie sądziła, że będzie musiała martwić się o pieniądze, a co za tym idzie o swoją przyszłość. Żyła chwilą, uwielbiała zabawę, ale nastał kres tych beztroskich czasów. Aby nie zaprzepaścić szansy i zachować prawo do firmy babci, Diana musi wydorośleć i zająć się pracą. Oczywiście sama nie jest w stanie zagłębić się w firmowe sprawy i zdobyć odpowiednich kwalifikacji, toteż zostaje jej przydzielony do pomocy, zabójczo przystojny i ambitny Nataniel. Nie jest on zachwycony obecnością Diany, nie zamierza jej niczego ułatwiać. Problem w tym, że ciężko mu utrzymać dystans przed pociągającą asystentką...

Powieść "Ja tu jestem szefem" bardzo mile mnie zaskoczyła. Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z twórczością Ady Tulińskiej, dlatego też nie wiedziałam, czego się mogę spodziewać. Teraz mogę śmiało przyznać, że nowa książka autorki to jeden z najlepszych romansów biurowych, jakie miałam okazję przeczytać!

Klasycznie w tego typu literaturze spotykamy się z wątkami dotyczącymi władzy, ambicji, sukcesów. Dążąc do wyznaczonego sobie celu trzeba wykazać się silną osobowością. Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów, albowiem posiadali właśnie takie wyraziste, ale oczywiście odmienne charaktery. Jak można się domyślić, spotkanie takich postaci skutkuje na dzień dobry zgrzytem. Jest zgrzyt, ale i będzie chemia... Będą też tajemnice i cała masa emocji.

Bardzo, ale to bardzo miło spędziłam czas przy "Ja tu jestem szefem". Zagłębiając się w książce, nie mogłam od niej się oderwać, otaczająca rzeczywistość przestawała istnieć. Ogromny plus wędruje za podkreślenie tego, jak ważne w życiu jest pokonywanie własnych słabości w dążeniu do celu i pamiętanie o takich wartościach, jak lojalność. A, jeszcze jeden plus należy się za playlistę z tytułami na końcu książki :).

Za egzemplarz dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Ps. Sprawdźcie więcej nowości - każdy znajdzie coś dla siebie :).


2 komentarze:

  1. Myślę, że i mnie mogłaby ta książka dość mocno wciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super recenzja! Myślę, że to będzie następna książka, która kupię 😍

    OdpowiedzUsuń