środa, 25 stycznia 2017

Yankee Candle: Wosk Star Anise & Orange.

Cześć! Od Bożego Narodzenia minął już co prawda miesiąc, ja jednak wciąż popalam woski z kolekcji Yankee Candle HOLIDAY PARTY. Ze szczególną chęcią sięgam po mojego światecznego ulubieńca, którego zamówiłam razem z innymi produktami na stronie Goodies.pl - STAR ANISE & ORANGE. Zapraszam do krótkiej recenzji :).


Tartaletka zauroczyła mnie na początku etykietką. Widok soczystego plasterka pomarańczy zdecydowanie wywołał u mnie pozytywne skojarzenia. Kiedy produkt miałam już w swoich rękach, zakochałam się po raz drugi. Zapach nierozpalonego jeszcze wosku idealnie wpasował się w moje gusta. Po umieszczeniu kawałka w kominku byłam już na 100 % pewna, że zakup okazał się strzałem w dziesiątkę. W mieszkaniu dość szybko zaczął rozchodzić się aromat słodkiej pomarańczy, która stanowiła tło dla głównego bohatera tej kompozycji zapachowej - anyżu. Lekka, świeża mieszanka, która całkiem nieźle odzwierciedla zimowy klimat świąt. 


Jeśli tylko nie należycie do grona antyfanów anyżu i tak jak ja kochacie soczyste pomarańcze, ten wosk powinien przypaść Wam do gustu. Moje serce już podbił... A Wasze? Przesyłam moc pozdrowień, Karolina.

7 komentarze:

  1. Uwielbiam pomarańcze więc zapach na pewno by mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapachu który ma coś wspólnego z pomarańczą to jeszcze nie miałam, ale fajnie byłoby go kiedyś wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam Ci też https://karlin91.blogspot.com/2016/11/yankee-cande-wosk-honey-clementine.html :).

      Usuń
  3. Zastanawiałam się nad kupnem tego zapachu, ale byłam pewna że będę czuć anyż niż pomarańcz.. więc koniecznie za rok go kupię :) tzn kupie go może wcześnie,ale będzie na przyszłe święta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anyż jest głównym bohaterem, ale pomarańczę też czuć :). Noooo ja też tak czasem robię, kupię, a potem wosk leży i czeka na swój dzień nawet kilka miesięcy :D.

      Usuń
  4. Świeża, słodka pomarańcza oczywiście na tak. Anyż już niekoniecznie. Choć myślę, że to taki świąteczny zapach trochę i o tej porze roku mógłby przypaść mi do gustu i przywoływać ciepło świąt :)

    OdpowiedzUsuń