Shari Lapena, a właściwie jej twórczość nie jest mi obca. Zdążyłam do tej pory zapoznać się z kryminałem "Nieznajoma w domu", który wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Bez cienia wątpliwości sięgnęłam po kolejną książkę autorki, w związku z czym zapraszam na recenzję thrillera pt. "Niechciany gość".
Wyobraźcie sobie hotel w zimowej, górskiej scenerii - miejsce idealne na romantyczny wyjazd, prawda :)? Właśnie tak jest w Mitchell's Inn, mieszczącym się w Catskills. Hotel został wkomponowany w lasy, tworząc sielankową wizję wypoczynku dla odwiedzających go gości. Uroki tego miejsca są niekwestionowalne, jednak gdy nieprzewidywalna pogoda drastycznie się pogarsza, a za oknem szaleje burza śnieżna, humory gości się zmieniają. Brak elektryczności ogranicza ich kontakt ze światem, muszą cierpliwie czekać na poprawę sytuacji, a w takich okolicznościach nie jest to powód do radości... Co więcej, niespodziewanie umiera jeden z gości Mitchell's Inn. Jego śmierć z pozoru wygląda na przypadkową, wynikającą z nieszczęśliwego wypadku, jednak hipoteza ta zostaje rozwiana w chwili, gdy ginie kolejna osoba. Taki bieg wydarzeń budzi w pozostałych gościach panikę - brak elektryczności, odcięcie od świata i dwie śmierci nie wróżą, że dalszy pobyt w hotelu będzie przyjemnością... Kto zginie następny? A może uda się zapobiec kolejnym nieszczęściom?
"Niechciany gość" to thriller, który zaskakuje. Liczne, niespodziewane zwroty akcji nie pozwalają na znudzenie lekturą, a odgadnięcie pewnych motywów nie jest wcale łatwe. Powiem szczerze, że właśnie takiej lektury potrzebowałam na ten ostatni, mglisty, jesienny czas. W przerwie od uroczych i podnoszących na duchu, pogodnych historii, zapragnęłam zafundować sobie dawkę grozy, tajemniczości, zdrowego, czytelniczego napięcia. I właśnie to dostałam.
Autorka tak poprowadziła fabułę i stworzyła taki klimat, że ciężko było oderwać się od "Niechcianego gościa". Nie brakowało elementów psychologicznych - w obliczu zagrożenia i dramatycznych wydarzeń człowiek często dosłania swe oblicze. A jeśli już mowa o poszczególnych osobowościach, to te mogą okazać się bardzo interesujące, zwłaszcza, że autorka postawiła na urozmaicenie w tej kwestii. Bohaterowie występujący w książce pochodzą z różnych środowisk, wykonują różne zawody, mają różne charaktery i zmagają się z różnymi problemami. Każda z tych osób skrywa coś w swoim wnętrzu... To wszystko sprawiało, że moje podejrzenia co do sprawcy nie trzymały się sztywno jednej postaci.
Moi Drodzy, "Niechciany gość" to książka zdecydowanie warta uwagi. Premiera lada moment, książka do sprzedaży wchodzi 20 listopada. Jeśli macie ochotę na intrygujący thriller lub po prostu na bardzo dobrą lekturę, bez wątpliwości możecie sięgnąć po najnowszą historię Shari Lapeny :).
Za egzemplarz powieści serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
0 komentarze:
Prześlij komentarz