Cześć Łakomczuchy! Ponownie zapraszam Was do kuchennej krainy, tym razem na tapecie prosta i smaczna zapiekanka makaronowa. Mam słabość do tego typu dań z piekarnika, dlatego od czasu do czasu przekształcam koncepcję, zostawiając niezmienionym jedynie jeden składnik - oczywiście makaron. Ostatnio trochę mnie poniosło... Wyszły aż trzy naczynia żaroodporne, ale przynajmniej mieliśmy co jeść przez kilka obiadów :D. Tak więc jeśli nie zamierzacie tak szaleć, zmniejszcie proszę proporcje.
Składniki:
- 300 g makaronu - u mnie pełnoziarniste penne,
- brokuł - jakieś 500 g, tak są pakowane chyba w większości sklepów,
- pół opakowania żółtej Favity,
- 400 g pomidorków koktajlowych,
- majonez,
- jogurt grecki - np. ten o mniejszej zawartości tłuszczu z Biedronki,
- 500 g piersi z kurczaka,
- 300 g sera,
- kilka ząbków czosnku,
- przyprawy.
Przygotowanie:
SOS - Do miseczki lądują 4 nieczubate łyżki majonezu i 4 czubate jogurtu greckiego. Wyciskamy kilka ząbków czosnku i wszystko dokładnie mieszamy. Naczynie z sosem należy wstawić do lodówki.
BROKUŁ - gotujemy al dente. Do smaku można wrzucić do gotującej się wody kostkę bulionową. Kiedy warzywo będzie już gotowe, wyciągamy z garnka, a następnie oddzielamy różyczki. Pozostałą, dolną, grubą łodygę można pokroić w kosteczkę.
MAKARON - gotujemy również al dente. Wody nie trzeba solić, ale jak kto lubi.
POMIDORKI - z nimi jest chyba najmniej roboty :). Wystarczy je obmyć i przekroić na pół. Nie ściskajmy jednak tych czerwonych kuleczek zbyt mocno przy krojeniu, bo wyleci cały sok.
SERY - kostkę żółtego sera ucieramy na tarce o większych oczkach, a fetę kroimy w kostkę.
KURCZAK - kroimy go w kosteczkę i dodajemy ulubione przyprawy, np. do gyrosa, curry, może być też do grilla, np. Texas Grill. Smażymy na patelni.
Makaron układamy na dnie naczyń żaroodpornych. Rozrzucamy pokrojone w kostkę części brokułu, posypujemy więcej niż połową sera (na oko) i dodajemy kurczaka. Polewamy wyciągniętym z lodówki sosem czosnkowym, zostawiając go trochę na górę zapiekanek. Wciskamy różyczki brokułu, posypujemy resztką sera, rozrzucamy pomidorki i fetę. Zapiekamy chwilę w piekarniku (można nastawić na około 200 stopni). Chodzi o to, aby po prostu podgrzać potrawę i rozpuścić ser. Jak już wszystko będzie gotowe, wystarczy tylko umieścić naczynie na drewnianej desce i postawić na stole. Bierzcie i częstujcie się wszyscy, smacznego :)!
Pozdrawiam, Karolina.
Pozdrawiam, Karolina.
Ale pyszności uwielbiam takie sałatki <3 Lubię też dodawać do nich domowej roboty grzaneczki <3
OdpowiedzUsuńHah, jak mój tata! On też na pierwszy rzut oka stwierdził, że to sałatka, a to przecież zapiekanka :P.
Usuńoo już wiem co zrobię na obiad w najbliższych dniach ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam na IG i cieszę się, że smakowało <3 :D.
UsuńPysznie wygląda z pewnością wypróbuję przepis:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :).
UsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńW smaku też nie zawodzi :).
UsuńWygląda przepysznie :) \MÓJ BLOG - KLIK
OdpowiedzUsuńprzyznam się, że pierwszy raz słyszę o doprawianiu brokuła kostką bulionową! muszę kiedyś wypróbować ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńa całośc wygląda wyjątkowo apetycznie. sama uwielbiam zapiekanki i też często kombinuję co by tu można zrobić nowego i choć troszkę innego od tej poprzedniej.
Kostkę bulionową dodaję też czasem do gotującej się kaszy gryczanej :D.
Usuńja tez uwielbiam wszelkiego rodzaju zapiekanki! robiliśmy już zapiekanki z ziemniakami i mięsem mielonym/z kapustą kiszoną/z kiełbaską. przygotowywaliśmy też oczywiście Twoją zapiekankę kebabową! :D to danie u nas w domu by nie przeszło, bo 3 na 4 osoby nie lubią pomidorów. :D ale myślę, że brokuły to fajny dodatek, może by je dodać do tej zapiekanki kebabowej? ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs!
O kurka, ja to sobie nie wyobrażam życia bez pomidorów :D! Adam prawdę powiedziawszy nie przepada za tymi pomidorkami, ale trochę zje, wiesz, żebym nie gadała hah. Czy brokuły do tamtej kebabowej się nadają? Hm jeśli takie połączenie Wam pasuje, to jak najbardziej, dodawajcie, ja osobiście nie jestem zwolenniczką łączenia tamtych smaków z brokułem.
UsuńTen przepis to zdecydowanie coś dla mnie, uwielbiam takie zapiekanki :) Już wiem co jutro mam na obiad :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam nadzieję, że obiad się udał :).
UsuńUwielbiam takie zapiekanki - ale mimo wszystko jest przy tym sporo pracy i nie zawsze mam na taką czas - muszę przełożyć to na dzień wolny! Pysznie wygląda !
OdpowiedzUsuń