Cześć Kochani! Dziś przygotowałam recenzję najnowszej książki Melanie Dickerson. "Oszustka" przeniesie Was w średniowieczny świat, gdzie na jednym z zamków rozgrywać się będą liczne intrygi, a wśród bohaterów zaiskrzy uczucie...
"Zakazana miłość i spisek na zamku Thornbeck"
Margrabia Thornbeck, Reinhart Stolten, musi znaleźć sobie żonę. Decyduje się więc zaprosić do swojego zamku dziesięć panien o szlachetnych korzeniach. W ciągu dwóch tygodni kobiety stają przed różnymi zadaniami i próbami ich charakteru, dzięki którym ma zostać obnażona ich prawdziwa twarz.
Wśród rywalek o tytuł żony margrabiego znalazła się Avelina. Przed wyjazdem na jego dwór otrzymała dwa polecenia. Po pierwsze - ma nie dopuścić do tego, aby jej prawdziwa tożsamość wyszła na jaw. Po drugie - ma robić wszystko, aby nie została wybrana na żonę. Zadanie nie jest łatwe, zważywszy na to, że znalazła się w gronie kobiet rywalizujących o margrabiego, z góry można było więc sądzić, że i jej zależy na wygranej. Avelina skupia się więc na udawaniu córki hrabiego Plimmwaldu, mimo, że tak naprawdę jest tylko służącą panienki. Mistyfikacja z biegiem dni okazuje się coraz trudniejsza. Im bardziej Avelina nie chce rzucać się w oczy, tym bardziej zainteresowany nią staje się margrabia. Sprawę komplikuje fakt, że i on służce nie pozostaje obojętny. Oliwy do ognia dodają szerzące się na dworze intrygi. Niosą zagrożenie nie tylko bohaterom, ale i całemu państwu...
"Oszustka" stanowi II tom serii Średniowieczne legendy, jednak znajomość pierwszej części nie jest niezbędna, aby sięgnąć po tę powieść. Muszę przyznać, że twórczość Melanie Dickerson mnie zaskoczyła, oczywiście bardzo pozytywnie. W mój gust idealnie trafiły przemyślane intrygi, sensownie skonstruowane tajemnice, interesująca akcja i ogólnie cała kreacja fabuły. Dzięki takim zabiegom książka wciągnęła mnie właściwie od samego początku.
Postacie występujące w treści także przypadły mi do gustu. Początkowo miałam obawy co do głównego bohatera, poszukującego dla siebie żony Reinharta. Jego postać, początkowo owiana tajemnicą, powoli staje się bliższa czytelnikowi. Moje serce skradła służka Avelina, zmuszona do udawania hrabianki o szlachetnych korzeniach. Dziewczyna starała się zachowywać idealnie, jednak nie obyło się bez gaf. Jak dla mnie autorka świetnie skonstruowała jej charakter, nie zrobiła z bohaterki idealnej damy (no bo jak, takie nieskazitelne zachowanie zdecydowanie okazałoby się zbyt cukierkowe w tej sytuacji!), Avelina w moich oczach była po prostu naturalna.
Jeśli lubicie powieści z nutką tajemnicy, intrygi, miłości i średniowiecznego klimatu, to jak najbardziej ta książka jest dla Was. Ja spędziłam z "Oszustką" kilka naprawdę przyjemnych godzin :).
Za egzemplarz powieści "Oszustka"
serdecznie dziękuję Dreams Wydawnictwo.
Myślę, że książka trafia w mój gust. Zawiera interesującą fabułę.
OdpowiedzUsuńLubie takie historyczne opowiastki :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię powieści historyczne, więc chętnie przeczytam. Avelina brzmi bardzo ciekawie :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń