środa, 3 kwietnia 2019

Pimpek opowiada #5: Paczucha Pimpucha Unboxing.

Cześć i czołem! W poprzednim wpisie z mojej rubryki cieszyliśmy się razem z matką z naszej rodzinnej rocznicy. Ponad rok temu pokochali mnie razem z ojcem i tak sobie wiedziemy nasze życie we trójkę. Z tej okazji dostałem paczuchę, i to nie byle jaką! Zapraszam na UNBOXING, jest się czym pochwalić!


Matka z ojcem zadbali nie tylko o zawartość, ale też o aspekt wizualny paczki, od czego chciałbym zacząć. Karton został ozdobiony psimi akcentami i oczywiście nazwą - PACZUCHA PIMPUCHA. Wąchałem prezent dokładnie przed otwarciem, coś tam wydawało się znajome, ale nie do końca wiedziałem, co właściwie tam znajdę. 


 
Kiedy w końcu pomogli mi dostać się do środka, radości nie było miary. Poniżej prezentuję listę prezentów wraz z dodanymi przez matkę odnośnikami do danej rzeczy w konkretnych sklepach internetowych - jak coś Was zainteresuje, to wystarczy kliknąć na produkt, tam już jest podłączony link otwierający nowe okno do tych wszystkich dobrodziejstw.




 
1. Zabawka BARRY KING Gwiazda czerwona 12,5 cm - matka nie znalazła już tego pachnącego bodajże wanilią cuda w sklepie fera.pl. Fajne to, czasem wkładają mi w te dziurki jakieś smaczki, a zabawa plus jedzonko to połączenie idealne.



2. Zabawka
TRIXIE Wałek Gumowy Z Miętą Dentafun 15 cm. To ten, który trzymam w łapkach, obok gwiazdki. Po otwarciu boxa, od razu przypadł mi do gustu. Matka nie zdążyła zrobić zdjęcia. Ledwo też udało jej się odczepić opakowanie. Chciałem na już!


3. Mokra karma BRIT Mono protein tuna & sweet potato 400g. W weekend matka miesza mi rano, na śniadanko, suchą karmę z puchą. Zwykle jest to opcja z jagnięciną, ale od kiedy odkryliśmy, że nie przeczyszcza mnie po tuńczyku i słodkich ziemniaczkach, od czasu do czasu mogę znaleźć w misce i te smakowitości. W takich chwilach ogon przed jedzeniem robi jeszcze większy wiatr niż zwykle.


4. Przysmaki SNACK & ROLL Salmon Strips Paski z łososia 70 g, Beef Strips Paski z wołowiny 70 g oraz Lamb Strips Paski z jagnięciny 70 g. Dla mnie to nowość. Dobre to, nawet bardzo! Robię wszystkie sztuczki, nawet idę tyłem na swoje miejsce. Atest Pimpeusza przyznany.

5. Przysmaki Let's Bite! BRIT Lamb'n'rice oraz Dinos. Smakołyki z serii Let's Bite należą do jednych z moich ulubionych. Nie będę się rozwodził teraz nad nimi, ponieważ przygotowuję coś specjalnego i wtedy wszystkiego się dowiecie!


6. Wilcza przekąska WOLF OF WILDERNESS Green Fields z jagnięciną 180 g oraz Barkoo kości do żucia z prasowanej skóry 15 cm. Za kosteczkami z Wolfa ślinię się prawie tak samo, jak za michą z karma, a kości? To wspaniałe zajęcie na prawie godzinę. Uwielbiam i nikomu nie oddam!


7. Apaszki OssoDiCane Zigzag oraz Classic Red. Wyglądam w nich jak prawdziwy przystojniak. Na blogowym fejsie na pewno pojawi się zdjęcie, także jak będziecie czujni, to dosięgnie Was przyjemność oglądania wystrojonego Pimpeusza.


8. Przysmaki CARNILOVE z Makrelą i malinami, Jagnięciną i żurawiną oraz Łososiem i jagodami. Środkowe zdążyłem już wypróbować i nie mam zastrzeżeń. Resztę dostanę, jak wykończę jedno opakowanie - matka już psioczy sama na siebie, że mnie rozpieszcza i mam potem pootwieranych milion smaczków i kiedy to wszystko zjeść. Dobrze, że mi tego nie podjada!


9. Przysmaki PRO PLAN BISCUITS Łosoś z ryżem. Często towarzyszą nam na spacerach, nie są tłuste, dlatego matka bez problemu może je wrzucić do kieszeni kurtki albo do nerki.

Tak prezentuje się cudowna paczucha, jaką dostałem na tę wyjątkową okazję. Byłem naprawdę zadowolony i właściwie nadal jestem, zwłaszcza, kiedy matka sięga na moją półkę i wyciąga ten magiczny karton. Więcej takich prezentów, więcej poproszę!
 
No to co? Piona!
Pisał dla Was Pimpeusz

2 komentarze: