wtorek, 9 kwietnia 2019

Przepiękna powieść ilustrowana: Ksawery de Montépin "Dorożka nr 13".

Rok temu miałam przyjemność zapoznać się z twórczością Ksawerego de Montépina. Wówczas oczarowała mnie "Żebraczka spod kościoła Świętego Sulpicjusza". Mając okazję sięgnąć po kolejną, przepięknie wydaną, dziewiętnastowieczną powieść ilustrowaną tego autora, nie wahałam się ani chwili. Drodzy, zapraszam na recenzję sześciotomowej książki pt. "Dorożka nr 13".

Czy doskonale zamaskowana zbrodnia sprzed dwudziestu lat może ujrzeć światło dzienne?


Książę Jerzy de la Tour-Vaudieu swój dobytek zgromadził podstępem. Bogacąc się, nie myślał o innych, nie obchodziło go to, jakim kosztem powiększa swój majątek. Nie miał skrupułów nawet wtedy, gdy odwróciła się od niego rodzina. Teraz zajmuje miejsce wśród wpływowych osobistości w Paryżu, jednak nie domyśla się, że w końcu dosięgnie go ręka sprawiedliwości. Przeszłość powróci...

Ireneusz Moulin pragnie dowieść, kto stoi za dokonanym dwadzieścia lat temu mordem. Paweł Leroyer, jego przyjaciel, został oskarżony o zabójstwo swojego wuja, w związku z czym zginął pod gilotyną. Ireneusz wie, że wskazanie Pawła jako winnego było błędem, a jego śmierć pasowała prawdziwym zbrodniarzom, mającym w tym wszystkim swój interes. Pragnąc poznać prawdę, musi zmierzyć się z kłamstwami i niebezpiecznymi intrygami. 


"Dorożka nr 13" to mistrzowska powieść, będąca przykładem literatury o dużej wartości estetycznej. Autor wciąga czytelnika w historię, z którą ciężko się rozstać. Cóż, osobiście nie dałam rady pochłonąć jej na raz - po pierwsze to naprawdę potężna książka (ponad 1000 stron!), po drugie wolałam dawkować sobie tę przyjemność, co nie było łatwe. Czytając to cudo, zapominałam o otaczającej mnie rzeczywistości. 

Ksawery de Montépin stworzył niebanalną, wielowątkową historię, z ułatwiającą czytanie płynną akcją, z zaskakującymi i emocjonującymi zwrotami akcji oraz barwnymi, interesującymi, zróżnicowanymi pod względem charakteru bohaterami. Starannie przemyślane intrygi trzymają w napięciu, a nieco rozluźnienia dodają akcenty humorystyczne. W powieści nie zabrakło tego, co lubię i cenię sobie w klasyce - zło, nawet, gdy uda mu się wygrać jedną lub kilka bitew, ostatecznie przegrywa z dobrem.

"Dorożka nr 13" pobudza wyobraźnię i zmusza do przemyśleń, które poniekąd wpływają na kształt poglądów. Autor doskonale wplata w karty swej powieści ponadczasowe wartości, które każdy człowiek powinien sobie cenić, szanować je: honor, miłość, przyjaźń, rodzina, dobro, moralność. W dziele zostały przedstawione stosunki w społeczeństwie. Autor zobrazował, jak w dziewiętnastowiecznej Francji układały się relacje między poszczególnymi warstwami społecznymi. Człowiek, zaślepiony żądzą pieniądza, potrafi obudzić w sobie negatywne cechy i zachowania. Na szczęście gdzieś obok są ludzie godni naśladowania, o dobrym sercu, budzący sympatię. Mam tu na myśli chociażby postać honorowego Ireneusza Moulina.

Ogromnie polecam Wam "Dorożkę nr 13". To wyjątkowa, zagadkowa, rozbudowana powieść, dopracowana w każdym, najmniejszym szczególe. Niech Was objętość, wielowątkowość, skomplikowane relacje i dbałość o detale nie zmylą - tutaj nie ma mowy o nudzie, książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Nie można zapomnieć o cieszących oko ilustracjach ;). POLECAM!

Za egzemplarz książki "Dorożka nr 13"
serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams

2 komentarze: