Aśka Maciejewska prowadzi życie singielki. Nie bunkruje się jednak w domu, zajadając lodami, oglądając ckliwe seriale i stroniąc od świata "na zewnątrz". To pełna zadziorności kobieta po trzydziestce, której nie brakuje poczucia humoru. Choć z reguły pomaga przyjaciółkom, gdy te pakują się w kłopoty, sama też czasem poznaje smak problemów. Zwłaszcza, gdy postanawia poszperać w rodzinnej przeszłości. Chciałaby odkryć prawdę o swoich rodzicach, jednak Babcia Maryla nie chce uchylić rąbka tajemnicy. Aśka postanawia zapomnieć o towarzyszącej jej do tej pory niechęci do proszenia kogokolwiek o pomoc.
Wspierając swoje przyjaciółki, a także służąc pomocną dłonią i radą dla innych, w głowie Aśki cały czas tli się najważniejsza misja - odnaleźć tajemnicze pudełko z pamiątkami, które jest kluczem do rozwiązania zagadki z przeszłości i poznania rodzinnych sekretów. W głowie musi się też znaleźć miejsce dla... pewnego ortopedy z nieposkromnioną fryzurą ;).
"Pudełko z pamiątkami" to rewelacyjna obyczajówka, która nie pozwala oderwać się czytelnikowi od przyjemności czytania. Autorka posługuje się lekkim w odbiorze językiem, który sprawia, że książkę wręcz pochłania się stronę za stroną. Ogromnym plusem, oczywiście poza samym pomysłem na historię i stylem pisarki, jest humor. Nie ma tu miejsca na żadne smęty, nużące grzebanie w rodzinnej przeszłości. Co to, to nie!
Książka Pani Katarzyny zdecydowanie zalicza się do uniwersalnych, nienaciąganych lektur. Ta historia mogłaby dotyczyć każdej i każdego z nas. Na życiowość tego utworu wpływa między innymi kreacja bohaterów. Ich charaktery zdecydowanie mają realistyczny wydźwięk. Odnajdziemy w nich zarówno pozytywne cechy, jak i te zaliczające się do wad. Nie ma ludzi idealnych i autorka o tym doskonale pamiętała.
Realizm tej książki został podkreślony także poprzez codzienność poszczególnych bohaterów. "Pudełko z pamiątkami" to prawdziwe przyjaźnie, szczere relacje, ciepłe uczucia, ale i żal po stracie bliskich czy walka kłamstw z prawdą. Można by rzec "samo życie", słodko-gorzka codzienność. Grunt, to wynieść z tych wydarzeń naukę na przyszłość i przede wszystkim nie tracić nadziei. Lepsze jutro czeka na każdą i każdego z nas, ale czasem trzeba rozgrzebać pewne bolesne kwestie, aby w spokoju i z czystym sumieniem ruszyć do przodu.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
0 komentarze:
Prześlij komentarz