sobota, 11 kwietnia 2020

THE KISS QUOTIENT: Helen Hoang "Test na miłość".

Khai to dwudziestosześciolatek, który cierpi na autyzm. Chłopak ma problemy z emocjami i głębszymi uczuciami. Nie potrafi poczuć miłości i w związku z tym zamyka się na głębsze relacje z kobietami. Jest przekonany, że brakuje mu czegoś, co pozwoliłoby na zaangażowanie się w jakikolwiek związek. Taki stan rzeczy nie podoba się jego matce. Postanawia sama zająć się pewnymi sprawami i odnaleźć mu idealną żonę. Przypadkiem trafia na Esme.

Esme, śliczna, ale bardzo uboga dziewczyna, zawsze marzyła o lepszym życiu. Kiedy matka Khaia proponuje jej układ, Esme decyduje się przyjąć ofertę. To zdecydowanie lepszy interes niż praca jako hotelowa sprzątaczka, którą aktualnie wykonywała. W aranżowanym małżeństwie widzi poprawę nie tylko swojej sytuacji, ale i losu swojej rodziny. Najpierw jednak, aby doszło do ślubu, dziewczyna musi poderwać Khaia. A to nie jest takie proste, zwłaszcza, że poukładany na co dzień chłopak nie lubi porzucać swojej rutyny, a pojawienie się Esme zdecydowanie zaczyna wprowadzać w jego życie chaos...

Czy uknuta w dobrej wierze intryga matki powiedzie się? Czy Khai poczuje, czym jest miłość? Czy staną z Esme na ślubnym kobiercu? Czy dla Esme to jest tylko układ, czy może coś więcej? I wreszcie, czy cała prawda w końcu wyjdzie na jaw?


"Test na miłość", druga książka Helen Hoang, wciągnęła mnie bez reszty. Autorka, podobnie jak w swojej pierwszej powieści "Więcej niż pocałunek", porusza temat niełatwej miłości, uczuć, które zakłóca choroba. W poprzedniej części serii "The Kiss Quotient" Helen wplotła do wydarzeń zespół Aspergera, który dotknął główną bohaterkę, tym razem odbiorca ma do czynienia z autyzmem u mężczyzny. Dzięki takiemu zabiegowi, sięgając po tę książkę, nie mamy do czynienia ze "zwyczajnym", słodkim, szablonowym romansem. To coś więcej. 

Ogromnie podobała mi się kreacja głównego bohatera. Khai, dotknięty autyzmem, nie potrafił rozpoznawać uczuć. Ani swoich, ani drugiej osoby. Był przekonany, że nigdy nie będzie w stanie pokochać prawdziwą miłością. Bardzo kibicowałam mu, aby odnalazł swoje szczęście. Zwłaszcza, że w książce został przybliżony sposób, w jaki postrzegał świat. Autorka scharakteryzowała Khaia tak realistycznie, że choć w pewnym stopniu można było zrozumieć to, co on czuł. Choroba Khaia sprawia, że przekonanie go do siebie przez Esme nie jest takie proste. Nie wystarczy uroda, aby rozkochać w sobie drugą osobę. Esme ma niewiele czasu, a niektóre jej próby poderwania Khaia niekoniecznie wzbudziły moją aprobatę. 

Pojawiają się komplikacje, problemy, wątki zabawne, wzbudzające śmiech, poprawiające humor, ale i takie, które zmuszą do myślenia. W ogólnym rozrachunku bardzo mile spędziłam przy tej lekturze czas. Jeśli chodzi o ten nieszablonowy romans, jestem na TAK!  

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.

1 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Wątek autyzmu coraz częściej pojawia się w serialach i książkach. To bardzo dobrze, warto szerzyć świadomość. ;) Jeśli chodzi o seriale związane z tematyką autyzmu to gorąco polecam Ci seriale "Atypowy" oraz The Good Doctor". <3

    OdpowiedzUsuń