Cześć Kochani :). Jakiś czas temu sprawiłam sobie na urodziny kilka produktów z internetowego sklepu Goodies.pl - standardowo woski i dla odmiany zapach do samochodu. Zawieszkę do auta prezentowałam już kilka miesięcy temu, po pierwszym zakupie, natomiast zapachowe tartaletki są dla mnie absolutną nowością. A właściwie były, bo obie zdążyłam rozpocząć krótko po otrzymaniu paczuszki. Dziś chciałabym zaprezentować produkt, który bardziej przypadł mi do gustu - CHERRY BLOSSOM z kolekcji Q1 2017.
Wosk pochodzi z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Po rozpaleniu go w kominku, mieszkanie otula żywy, wspaniały zapach kwiatów wiśni. Dodatkowo wyczuwalne są nuty drzewa sandałowego oraz aromat bergamotki, którą uwielbiam zwłaszcza w herbatach :). Tartaletka kusi zarówno pod względem zapachowym, jak i wizualnym. Kiedy tylko ujrzałam ją pierwszy raz na stronie, od razu zachwyciłam się etykietką. Są to zdecydowanie moje klimaty. Wosk jest intensywny, a przez to też wydajny, wystarczy niewielka ilość, aby wypełnić mniejsze pomieszczenie oryginalnym aromatem. Oczywiście posiadacze większych powierzchni muszą liczyć się z tym, że wosku trzeba do kominka dać troszkę od serca.
Czy ktoś z Was skusił się w tym roku na kolekcję Q1? Jak Wasze wrażenia? PS. W kolejce na blogu czeka też wosk LINDEN TREE, tak więc niebawem poznacie opinię na temat i tego produktu. Buziaki, K.
Chyba gdzies go mam. Lece poszukac :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być fajny.
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny, może się skuszę na niego ;)
OdpowiedzUsuńNie mam go, a ta nowa kolekcja bardzo kusi :) Ostatnio wolę właśnie taki kwiatowe, delikatne zapachy :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą napisałam, że nie lubię kwiatowych zapachów, ale już większość owocowych bardzo lubię. Szczególnie wiśnię właśnie. Myślę, że to zapach dla mnie. Pewnie skojarzyłby mi się z... Japonią :D Będę musiała wypróbować, bo ostatnio w miejscowości niedaleko mnie odkryłam sklep w którym można kupić właśnie YC :D Byłam taka szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńOoo, mam przeczucie, że ten zapaszek by mnie zachwycił. :))
OdpowiedzUsuń