środa, 16 października 2019

WIELKI POWRÓT: Cecelia Ahern "PS Kocham Cię na zawsze".



Mija siedem lat, odkąd Holly Kennedy pożegnała swojego męża Gerry'ego. Początkowo po jego śmierci nie mogła dojść do siebie, jednak z biegiem lat poukładała codzienność na nowo, przynajmniej tak się jej wydawało. Ustabilizowała swoje życie zawodowe, a w prywatnym też wszystko stoi na dobrej drodze - Holly planuje zamieszkać pod jednym dachem ze swoim nowym partnerem, Gabrielem. 

Ciara, siostra Holly, proponuje jej udział w pewnym podcaście. Wdowa miałaby opowiedzieć o tym, co przeżywała po śmierci swojego męża, o doświadczeniach i przede wszystkim o wyjątkowych listach, jakie jej pozostawił. Holly decyduje się wziąć udział w przedsięwzięciu, co więcej, staje się inspiracją dla innych. Angela, jedna ze słuchaczek, zakłada dla członków terapii grupowej dla nieuleczalnie chorych Klub "PS Kocham Cię". Chce, aby i oni pozostawili wiadomości dla bliskich, zupełnie jak niegdyś Gerry dla swojej ukochanej żony. Gdyby nie podcast Holly, nie byłoby klubu, dlatego też zostaje zaproszona na spotkanie grupy. Pytanie tylko, czy jest na to gotowa? W takim gronie powrót do dramatycznej przeszłości smakuje zupełnie inaczej...

Tak, tak, tak! "PS Kocham Cię na zawsze" to wspaniały i niespodziewany dla mnie powrót bestsellerowej historii miłości Holly i Gerry'ego! Kiedy tylko otrzymałam informację o kolejnej części niedługo przed premierą, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. "PS Kocham Cię" pokochałam całym sercem i zanim opowiem o odczuciach po najnowszej lekturze, będącej dopełnieniem pierwszego tomu, już teraz zdradzę, że ta książka jest po prostu fantastyczna. 

Cecelia Ahern zaserwowała czytelnikom piękną, ujmującą, bardzo wzruszającą powieść. Holly musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, z bolesnym doświadczeniem, jednak tym razem spogląda na życie z nieco innej perspektywy. Czytelnik dostrzega nie tylko to, jak ciężko jest pozbierać się po stracie najukochańszej osoby, ale również to, jak nadchodzący koniec przeżywają Ci, którzy odchodzą. To czas pełen smutku, świadomości, że dni/tygodni/miesięcy zostało już niewiele. To widmo nadchodzącego ogromnego bólu. Holly, spotykając się ze swoimi nowymi znajomymi, przyjaciółmi, miała szansę spojrzeć na śmierć zupełnie inaczej, zrozumieć, co przeżywał Gerry. Zrozumiała też, że aby w pełni rozpocząć nowe życie, musi pożegnać się ze zmarłym już mężem, czasu nie cofnie, a jeśli nie pogodzi się z tym bolesnym wydarzeniem, nigdy nie odnajdzie spokoju. Ta historia zmusza do przemyśleń... Życie niewątpliwie jest kruche...

Dla osób, które chciałyby sięgnąć po "PS Kocham Cię na zawsze" - dobrze jest w pierwszej kolejności zapoznać się z pierwszą częścią, w przeciwnym razie możecie mieć problem ze zrozumieniem pewnych wątków. Gwarantuję, że nie pożałujecie ;). POLECAM!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Akurat.




0 komentarze:

Prześlij komentarz