wtorek, 27 września 2016

Yankee Candle: Wosk Riviera Escape.

Witajcie w ten zimny wieczór! Jesień póki co zachwyca w ciągu dnia, jednak wieczory, noce i poranki do najprzyjemniejszych nie należą. Puchate skarpetki grzeją moje stopy już od kilku dni, aż strach myśleć, co to będzie zimą :D. Choć czuję już od dłuższego czasu jesienną aurę, jakaś część serducha nadal czuje się związana z latem. Ostatnio wspominałam, że tęsknotę za wakacjami rekompensuję sobie specjalną kolekcją wosków. Wczoraj i przedwczoraj postawiłam na kontynuację tych praktyk - skusiłam się na RIVIERA ESCAPE od Goodies.pl.


Riviera Escape jest produktem z kolekcji Q2 - Riviera Escape. Swoim zapachem zdecydowanie przywołuje letnie skojarzenia. Wosk pochodzi z rześkiej linii Yankee Candle z serii Classic. Przepiękny obrazek znajdujący się na etykietce opakowania sugeruje, jakich aromatów można się spodziewać - oczywiście mam tu na myśli morską bryzę. Producent deklaruje obecność nut śródziemnomorskich kwiatów oraz ambry, jednak nie miałam nigdy styczności z tymi zapachami i nie jestem w stanie nawet ich wyczuć. Powiem szczerze, że trochę obawiałam się tego wosku. Zazwyczaj takie morskie kompozycje kojarzą się z odświeżaczami powietrza wykorzystywanymi w toalecie. Bogu dzięki Riviera Escape do takich nie należy. Tartaletka po rozpaleniu pachnie trochę inaczej niż przed, aczkolwiek wciąż jest to przyjemny, delikatny, rześki aromat. Od razu przypominają mi się spacery nad morzem, takie, kiedy na plaży byłam tylko ja i szumiąca woda :).

Kochani, oczywiście muszę zapytać o Wasze zdanie na temat tego wosku i kolekcji Q2! Wszelkie opinie mile widziane w komentarzach. Przy okazji przypomnę o wosku Summer Peach, o którym pisałam tutaj.  On również pochodzi z kolekcji Q2, więc jeśli nadal szukacie letnich zapachów, to koniecznie poczytajcie o tym owocowym cudzie. Warto! Buziaki i widzimy się niebawem! Tym razem na tapecie wyląduje niespodzianka od jednego z blogerów ;). Karolina.

9 komentarze:

  1. O tak z tą pogodą za oknem taki śwież powiew i wspomnienie lata jak najbardziej wskazane !

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze koniecznie go dorwać gdzies :)
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/unikalne-woskie-dermokosmetyki-aqa-it.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze tej wersji YC ale pewnie wpadnie w moje rączki :D teraz pali się u mnie Black Cherry na przemian z grejpfrutem.. mm :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że zapach mógłby mi pasować, ponieważ takie morskie klimaty to ja lubię. Choć faktycznie, czasem kojarzą mi się wyłącznie z toaletami, co nie jest fajne. Ja już letnich zapachów nie poszukuję co prawda, ponieważ myślami jestem już w czasie świątecznym i nie mogę się w tym roku wyjątkowo mocno doczekać świąt :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapachy są bardzo ważne i chciałoby się otaczać tylko tymi przyjemnymi. Kiedyś na pewno wypróbuję ten wosk. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. woski są naprawdę super i przepięknie pachną
    https://passagefashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń