Madżid to głowa rodziny Nasimich. Swoją pozycję jednego z najbogatszych biznesmenów w Dubaju wypracował niekoniecznie w dobry sposób - firmę ukradł bratu, który już nie żyje. Teraz dręczą go koszmary. W dodatku relacje biznesmena z jego bratanicą i córką nie układają się po jego myśli. Dalal, córka z drugiego, sekretnego małżeństwa, marzy o karierze piosenkarki, co zdecydowanie nie jest po myśli Madżida. Mariam, córka jego brata, również ma zupełnie inny plan na życie, niż ten, który pasowałby jej surowemu stryjowi...
Kultura, zwyczaje i relacje w społeczeństwie i rodzinach arabskich budzą zainteresowanie w wielu kręgach. Niegdyś miałam okazję przeczytać książkę dotyczącą "ustawianych" przez rodziców małżeństw, bardzo mi się podobała i w pewnym stopniu zaspokoiła moją ciekawość co do określonych tradycji. Tym razem w moje dłonie wpadła historia podkreślająca to, w jaki sposób mężczyźni traktują kobiety w krajach arabskich. Płeć piękna ma mało do powiedzenia, głównie to mężczyźni kierują jej losem. Tak też było w przypadku rodziny Madżida, choć trzeba zaznaczyć, że do czasu. Bogaty biznesmen miał wiele - pozycję społeczną, pieniądze, szacunek dziecka i bratanicy... Sytuacja jednak się zmieniła, córka swoją muzyczną karierą naruszyła idealny wizerunek, jaki Madżid starał się utrzymywać w środowisku, a edukacja i późniejsza miłość bratanicy ściągnęła na nią kłopoty, rujnując jego plany względem jej przyszłości.
Autorka zaprezentowała obraz kobiet, które zapragnęły przeciwstawić się męskiej władzy. Bardzo podobało mi się takie podejście do tematu. Ucieszył mnie fakt, że Dalal i Mariam nie tylko chciały zmienić coś w swoim życiu, ale zabrały się za realizację swoich planów, za spełnianie marzeń. Z jednej strony można zrozumieć, że Madżid, jako mężczyzna z dumą chciał zapewnić "swoim" kobietom bezpieczeństwo, to, co najlepsze (w jego mniemaniu). Z drugiej zaś nie można nikomu narzucać swojej woli, człowiek powinien kierować się własnymi ścieżkami, tylko wtedy można być tak naprawdę szczęśliwym, nawet, gdy życie rzuca kłody pod nogi...
"Ta druga ja" to bardzo dobra książka, bezapelacyjnie trafiła w mój gust czytelniczy. Skusiła mnie tematyka, spodobała mi się okładka, zatrzymała mnie fabuła, język i interesująca kreacja bohaterów. Gorąco polecam, zwłaszcza paniom.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Interesująca kreacja bohaterów na pewno mnie mocno zachęca do tej książki.
OdpowiedzUsuń