Cześć i czołem! Na początek przypominam o konkursie :).
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek nie zamienił się w Blue Monday... Mnie trochę rozpraszają szarości za oknem, nie mogę się skupić, ciągle coś innego do głowy wpada, a kiepska pogoda tylko zniechęca do czegokolwiek. W takich chwilach warto pomyśleć o czymś, co sprawia nam przyjemność - a ja taki obiekt mam od wczoraj! Niektórzy z Was widzieli już pewnie mój powód do radości na IG. Nie każdy jednak posiada tam konto, a ja jestem tak przeszczęśliwa, że i tu muszę się pochwalić!
Tak, to źródło tych wszystkich ochów i achów - półeczka na książki! Już od dłuższego marzyłam o miejscu, w którym mogłyby zamieszkać moje lektury. Do tej pory tworzyły swoistą piramidę na komodzie, jednak nie było to zbyt wygodne ani estetyczne. Oczami wyobraźni widziałam ustawione elegancko książki w towarzystwie delikatnych dekoracji. W weekend moje marzenie się spełniło! Adaś w niedzielę rano zamontował upatrzoną przeze mnie już jakiś czas temu półeczkę z IKEI. Takie prezenty to ja lubię!
Oczywiście od razu zabrałam się do układania książek, jakie miałam tutaj w Gdańsku. Zabrałam z salonu latarenkę (trochę mi jej teraz w nim brakuje, ale kiedy półka się zapełni, odniosę ją na miejsce!), ustawiłam ramkę z pamiątkowym zdjęciem z wakacji w Ustce i przez chwilę wpatrywałam się w nasz nowy nabytek. Tyle szczęścia, tyle szczęścia! Już nie mogę się doczekać, aż poziomy będą zapełniać się nowymi książkami...
A Wy jak przechowujecie swoje nabytki ;)? Życzę Wszystkim miłego, najlepiej zaczytanego wieczoru ;). Pozdrawiam, Karolina.
Ja myślę o półce, a ty już ją masz! Chodź ja myślę raczej o małym regale koło biurka, bo na nim to już nic się nie mieści. :)
OdpowiedzUsuńO widzę Love Rosie i GNW <3 Ja mam w pokoju meblościankę, więc książki mają swoje miejsce. Chodź przyznam się, że powoli tego miejsca im brakuje :P
Trochę czekałam na tę półeczkę :D! U rodziców są dwie meblościanki i na każdej są książkowe miejsca, w tym na moje lektury :D. Gdybym je tu przywiozla, na bank by się nie zmieściły... :D
UsuńŁadna półeczka. Oby z czasem się rozrosła :)
OdpowiedzUsuńOby się rozrosła tak jak Twoja :D!
UsuńTak! Widziałam na instagramie! :D Ja niby mam taki regał - teoretycznie na książki, ale praktycznie jest w nim wszystko :D Dlatego od dłuższego czasu planuję albo dokupienie czegoś większego albo całkowitą zmianę mebli :D No i sama nie wiem... :D
OdpowiedzUsuńMoże zaszalej i zmień wszystko :D! Regał fajna sprawa, ale nie bardzo mamy gdzie go wstawić. I tak planujemy zmianę lokum, tak więc nie szalejemy z wystrojem wnętrza. Ale jak już będziemy mieszkać w domu, tam na pewno zażyczę sobie więcej miejsca na biblioteczkę :)!
UsuńOj widzę kilka ciekawych pozycji! Super - to niezły początek pieknej biblioteczki!!!
OdpowiedzUsuńU rodziców mam drugie tyle jak nie więcej :)!
UsuńCiekawe pozycje, ładne dekoracje - ogółem bardzo mi się podoba takie rozwiązanie. Lepsze niż trzymanie książek w stosikach i piramidkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hehehhe, półeczka być musi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na LINK PARTY! Tematem jest kultura. Zdaje się, że masz w tym temacie sporo do dodania... :)
Dziękuję za zaproszenie, pierwszy raz słyszę o LINK PARTY, ale podoba mi się ta idea :)!
UsuńOoo widzę Love, Rosie! <3 Jak takie półeczki ładnie wyglądają! Je niestety muszę mieć takiego wielkiego krokodyla na ścianie bo się nie pomieszczę haha Życzę, aby Twój regał rozrastał się jakoś bardziej kontrolowanie :p
OdpowiedzUsuńGdybym przywiozła to, co ma u rodziców, to takie nawet dwie półki by nie wystarczyły :D! Czuję, że kontrolę będę sprawować przez chwilę... Póki nie skończy się ten rok, bo mam postanowienie nie kupować książek :P.
UsuńPółka śliczna :D Szkoda, że do najbliższej Ikei mam 200 km :( Też marzy mi się podobna, powiesiłabym nad biurkiem, bo akurat tam mam wolne miejsce. Moje zbiory się rozrastają, a 30letni regał powoli nie wytrzymuje ciężkości i półki się uginają, więc muszę go trochę odciążyć ;)
OdpowiedzUsuńNad biurkiem - dobry pomysł! U mnie jedynie miejsce nad komodą obok wielkiej szafy w sypialni wchodziło w grę. Kiedyś jednak regał będzie o wiele większy :).
Usuńśliczna półeczka:)
OdpowiedzUsuńobserwuję, liczę na rewanż, zapraszam do siebie:*
Dzięki :)! Już odwiedzam!
UsuńFajna półeczka. Oo wiedzę jedną z moich ulubionych książek - Gwiazd Naszych Wina <3
OdpowiedzUsuńhttp://mary-and-mint.blogspot.com/ klik!
To chyba jedna z najczęściej lubianych książek - wszyscy o niej piszą i wspominają :)!
UsuńJa przechowuję na narożnym regale :) Ostatnio dużo mam tych nabytków.
OdpowiedzUsuńhttp://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!
Narożny regał to także dobry pomysł, niestety ja nie miałam miejsca na taki nabytek :).
UsuńOoo w końcu doczekałaś się półeczki, o której mi pisałaś. Wiem, że lubisz książki, dlatego miło mi Cię poinformować, że nominowałam Cię do Tea Book TAGu
OdpowiedzUsuńszczegóły na moim blogu :)Pozdrawiam
http://www.piosenkajestdobranawszystko87.blogspot.com/
Dziękuję Ci Aniu za nominację! Postaram się jak najszybciej na nią odpowiedzieć no i przeczytać Twój post na ten temat :). Buziaki kochana!
UsuńSuper wygląda! OBSERWUJĘ ouurselves.blogspot.com
OdpowiedzUsuńO widzę, że moja brania dusza - mol książkowy;p Fajna biblioteczka, oby się zapełniała:) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPiękna półeczka! Mi też takiej brakuje, a książek przybywa, eh chyba muszę podszepnąć moim bliskim, że następnym razem zamiast pakietu książek chciałabym półeczkę :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać, a książki już mi się nie mieszczą na komodzie! ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna półeczka!
Obserwuję :)
CrazyTusiaBlog
Gratuluję udanego zakupu! Półeczka wygląda imponująco, a ramka i lampion dodają jej uroku :) Ja mam stojącą szafkę na książki, ale coś czuję, że też będę musiała o czymś nowym pomyśleć, ponieważ książki powoli się nie mieszczą.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ech co ja zrobię, jak mi się zaczną nie mieścić :D.
UsuńLampka jest przecudna! *o*
OdpowiedzUsuńNa swoim blogu opisuję sny, zapraszam :)
www.and-when-i-close-my-eyes.blogspot.com
Ładna półka, tylko książek trochę mało. A gdzie Twoja profesjonalna literatura?
OdpowiedzUsuńKsiążek mało, bo to tylko to, co zabrałam od rodziców i to, co kupiłam na miejscu w Gda :P. Profesjonalna literatura ma swoje osobne miejsce, razem ze wszystkimi kolejowymi materiałami :).
Usuńja wlaśnie sie wkurzam na moj regal, bo ksiazki mi się nie mieszczą, ale moj pokoj jest za maly na jeszcze jedną półkę :(/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Ojejku. Na takiej poleczce to nawet 1/10 moich książek by sie nie zmiescila. Dla mnie niepraktyczen, ale wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńUsciski,
Turkusowa Sowa
półeczka bardzo ładna, estetyczna i dekoracyjna, ale niestety na moje książki o wiele za mała. ja swoje książki trzymam na wszystkich możliwych półkach. mam podłużną szafkę wzdłuż łóżka w sypialni (całą zapełnioną), mam szafkę nad biurkiem (całą zapełnioną)i teraz zaczęłam zapełniać taką wielką szafkę koło okna, która ma wysokość jak samo okno :)
OdpowiedzUsuńza to fakt, że to własny męzczyzna przygotował coś takiego daje jej +100 do atrakcyjności, zdecydowanie :D
Ta półeczka to taka przejściowa, bo moja biblioteczka jest o wiele większa, aczkolwiek nie wszystko mam na miejscu w Gdańsku. Plan jest taki, że jak będziemy zmieniać lokum, to jeden pokój w domu będzie przeznaczony na wielki regał :D!
UsuńWiesz co, jak na domowe prace to i nawet +10000! Zazwyczaj wiele rzeczy musi swoje odczekać. A tu w sobotę wieczorem zakup, złożenie, a w niedzielę rano montaż <3. Tempo ekspresowe!
ładna ta półeczka :D Adam się postarał! brawo dla tego Pana! :D teraz Twoje zbiory mają gdzie mieszkać! <3 właśnie mnie naszło żeby wywalić "zbieracze kurzu" i ustawić na regale więcej książek, które trzymam w szafie :x a no i muszę mój nowy nabytek, a mianowicie - drzewko bonsai <3 gdzieś ładnie ustawić :D
OdpowiedzUsuńBonsai <3! A nic mi nie mów o zbieraczach kurzu! W Gdańsku mamy pełen minimalizm :D. Ale w Grudziądzu to sama wiesz jak jest :D!
UsuńTeż by mi się przydał jakiś regalik. U mnie książki leżą praktycznie wszędzie. Już nie ma na nie miejsca.
OdpowiedzUsuńU rodziców mam ten sam problem - już nie ma gdzie trzymać książek! Myślę, że ta półka też niedługo będzie zapełniona :).
UsuńPiękna półeczka, ale czemu tylko 1 część Zmierzchu?! :D
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
To trzecia część - resztę mam u rodziców :D!
UsuńPółeczka bardzo ładna, na pewno z czasem ją zapełnisz kolejnymi nowymi książkami :D Bardzo dobrze, że Twój Mężczyzna ją zamontował, bo widać, że radość jest wielka :)
OdpowiedzUsuńCo do mojego przechowywania książek to mam nad łóżkiem wnękę po starych drzwiach, w której są umieszczone półki (chyba sześć ich jest), ale muszę poszukać innego rozwiązania, bo tam się już nie mieszczą :p
Ale fajnie to wygląda <3 Życzę więcej książek! I więcej miejsca na nie xd
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Na to miejsce muszę poczekać :D! Ale dzięki :D!
Usuńduużo świetnych książek widzę! :D półeczka jest ładna i skromna, to mi się podoba. ja po wprowadzeniu się do naszego domu dostałam cztery meble - biurko, regał z szafką, szuflady i łóżko. dopiero później w miarę gdy brakowało mi miejsca na książki i ubrania dokupiliśmy jeszcze jedną szafę i półkę. :D więc książki przechowuję i na półce, i na regale. ostatnio ich trochę ubyło.
OdpowiedzUsuń