Niczego nie zakładaj. Podczas lektury pomyślisz, że to książka o zazdrosnej byłej żonie. I że ma ona obsesję na punkcie swojej następczyni - pięknej i młodej kobiety. Nic nie jest takie, jakie się wydaje... Czytaj między kłamstwami.
Vanessa dla męża Richarda poświęciła wiele. Zrezygnowała z pracy i ze swoich przyjaciół tylko po to, aby żyć u boku dobrze sytuowanego menedżera. Niestety, "idealne" małżeństwo z czasem się rozpadło. Nową wybranką Richarda zostaje młodsza kobieta, nauczycielka, co zdecydowanie nie stanowi powodu do radości dla Vanessy. Nie potrafi sobie poradzić w nowej sytuacji. Nie chce nawet myśleć o tym, że Richard mógłby poślubić Nellie...
Nowa wybranka Richarda czuje się przy nim naprawdę szczęśliwa. W starszym o dziewięć lat przystojnym mężczyźnie zakochała się po uszy. Richard jest dla czarujący, rozpieszcza ją niczym królową. Wszystko ma jednak swój kres...
"Żona między nami" to wciągający thriller, w którym nic nie jest oczywiste. Moim zdaniem tytuł świetnie miesza już na wstępie. Zobaczywszy go po raz pierwszy pomyślałam, że będę mieć do czynienia z zazdrosną byłą żoną, która za wszelką cenę chce odzyskać męża. Wiecie, po trupach do celu. Uchylając rąbka tajemnicy podpowiem, że historia okazała się o wiele bardziej interesująca. Intrygi, sekrety, niejasne odpowiedzi i psychologiczne zagrywki - taką kompozycję zafundowały czytelnikom autorki. Nie brakuje zwrotów akcji, które mieszają w głowie. Od dobrego thrillera oczekuję elementu, a właściwie elementów zaskoczenia. W tej książce ich nie brakuje, dzięki czemu ciężko się od niej oderwać, ciekawość cały czas narasta!
"Żonę między nami" czyta się przyjemnie. Wciągająca fabuła, styl autorek, który mi przypasował, towarzyszące czytaniu uczucie napięcia, niepewności i zaciekawienia - czas, który spędziłam z tą książką z pewnością nie był stracony.
Za egzemplarz "Żona między nami"
serdecznie dziękuję Zysk i S-ka Wydawnictwo.
Skoro są zwroty akcji to jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuń