Witajcie Żabki :). Czas już na ostatnią część naszej wrześniowej wycieczki, tym razem na tapecie Łódź. Po drodze i tak przejeżdżaliśmy przez to miasto, tak więc nie było argumentów przeciw, aby się tu nie zatrzymać. Zapraszam na szybki wpis.
W Łodzi zagościłam pierwszy raz jakieś dwa czy trzy lata temu, zaliczyłam wówczas jedynie Manufakturę i trochę rozkopanej Piotrkowskiej. Pamiętam, że byłam pod wrażeniem, choć to jedynie ułamek tego, co chciałabym zobaczyć w tej części Polski. Podczas tegorocznej wizyty skupiliśmy się na wspomnianym centrum handlowym oraz sąsiadującym z nim Muzeum Miasta Łodzi. Trafiliśmy do niego w sumie przypadkiem, gdyż spacerując po Manufakturze naszą uwagę przyciągnął niezwykle urokliwy Pałac Izraela K. Poznańskiego. Okazało się, że jest on częścią wspomnianego muzeum i jednocześnie największą rezydencją fabrykancką w Polsce. Budynek stanowi także jedną z wizytówek miasta. Samo Muzeum Miasta Łodzi również należy do bardzo interesujących obiektów. Przepiękne pomieszczenia prezentują historię i kulturę metropolii przemysłowej z XIX wieku. Zwiedzający mogą zapoznać się także z niektórymi wybitnymi, zasłużonymi mieszkańcami Łodzi. Co warto wiedzieć? W niedzielę wejście do muzeum jest bezpłatne! Bez zbędnego owijania w bawełnę - przejdźmy do zdjęć :).
Manufaktura i fontanna, która kolejny raz mnie zachwyciła. |
Te tryskające słupy wody potrafią zahipnotyzować... |
No i jeszcze z tej strony ;). |
Dzięki tej urokliwej karuzeli myślami przeniosłam się do beztroskich czasów dzieciństwa. |
Boski Pałac Poznańskiego! |
Ogród sąsiadujący z pałacem również był klimatyczny. |
Udało mi się zrobić fotkę samego pałacu, hurrrra! Nie było to łatwe, bowiem ciągle ktoś się kręcił w jego pobliżu, nie wspominając już o sesji ślubnej pewnej pary młodej ;). |
Przybliżenie... ostatnie kadry... no i lecimy do środka! |
Pierwsza z sal i od razu głęboki wdech na znak zachwytu. |
Wiele pomieszczeń budziło we mnie wenę twórczą. Inspiracji do fotografowania znajdziecie tam mnóstwo! |
Może pogramy ;)? No dobra, nie umiem :P. |
Nie wiem, dlaczego tak się stało, ale poczułam się przez chwilę jak w "Lśnieniu"... |
W jednym z pomieszczeń trafiliśmy na wystawę dotyczącą jednej z łódzkich dzielnic - chodzi o Bałuty. |
Bardzo podobała mi się ta TRÓJWYMIAROWA ekspozycja! Stojąc z jednej strony można było zobaczyć dawne Bałuty. Przechodząc na drugą stronę mieliśmy do czynienia z teraźniejszością. |
Wybrałam dla Was jedne z najlepszych zdjęć, choć nie było to takie łatwe. Jak się domyślacie, standardowo wróciłam z milionem fotografii. Nie będę pokazywać wszystkiego, gdyż być może właśnie to zmobilizuje Was do tego, aby wybrać się tu i ówdzie i samemu poznać niektóre piękne polskie zakątki. Uwierzcie, warto!
Podsumowując - przez trzy dni zwiedziliśmy siedem miast. Nie było to oczywiście ich dogłębne poznawanie, a jedynie skupienie się na jednych z najważniejszych lub też najciekawszych miejsc danego rejonu. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam zaliczyć taki wyjazd jeszcze pod koniec wakacji. Chciałabym podziękować Adasiowi, gdyby nie on, nie zobaczyłabym tego wszystkiego i nie miałabym tak cudownych wspomnień! Dla tych, których być może coś ominęło, przygotowałam spis postów wycieczkowych. Znajdują się one także w zakładce "W terenie".
7. Przystanek Łódź, ale tu już jesteście ;).
To byłoby na tyle! Życzę Wszystkim dobrej nocki, a już na dniach pojawią się kolejne posty. Nadal mam problem ze stałym połączeniem z siecią, jednak robię co mogę, aby blog nie świecił pustkami. Buziaki, Karolina :)!
Miałam w planach właśnie tej jesieni wybrać się na weekend do Łodzi. Głównie chciałam przespracerować się po prostu tymi urokliwymi uliczkami i zakątkami miasta oraz zwiedzić ZOO :D ale nie wyszło. Jednak na przyszłoroczną majówkę "zaklepuję" sobie Łódź na zwiedzanie :)
OdpowiedzUsuńZOO to jeden z punktów, który chciałabym w Łodzi zaliczyć :)!
UsuńJa jestem miłośniczka a jednocześnie pracownikiem zoo :D (choć na razie wolontariat tylko). Ale mam w planach zwiedzić wszystkie zoo w Polsce. Nawet ostatnio wpadłam do głowy by z ciekawości zapytać w jakimś innym zoo niż warszawskie, czy są jakieś zniżki dla wolontariuszy z innych ogrodów. I napisałam do wrocławskiego zoo. Tam pani mi odp, że u nich nie ma takich zniżek, ale może dla mnie zrobić wyjątek i wpuści mnie służbowym wejściem do zoo :D tylko mam jej dać znać kiedy przyjadę. także w przyszłe wakacje jade do Wrocka :D
UsuńKaruzela - rewelacja! Kiedyś bywałam w Łodzi, bo kilkoro moich znajomych dostało się tam na studia. Ale bywałam tylko w rejonach ASP, Łódzkiej Filmówki i Politechniki, no i oczywiście na Piotrkowskiej. Więc nie wiele widziałam. Później sama chciałam się przenieść tam na studia, ale nie wyszło.
OdpowiedzUsuńJedno co zapamiętam z Łodzi chyba na zawsze i co mnie bardzo rozbawiło, to tramwaje jeżdżące na Kuczaki :D
Kurczaki! "R" mi gdzieś uciekło ;)
UsuńHeh nic nie szkodzi ;). Takich tramwajów nie widziałam :D! Ooo, ja też planowałam studia w Łodzi! Co prawda magisterskie, no ale w końcu też inaczej wyszło.
UsuńLubię czytać Twoje wpisy, są bardzo ciekawe :) Koniecznie odwiedzę kiedyś Łódź! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, bardzo mi miło :). Koniecznie odwiedź!
UsuńJestem codziennie w Łodzi, gdyż w niej pracuję.Dla mnie to miasto nie ma zbyt wielkiego uroku...
OdpowiedzUsuńByć może przez pracę mniej Ci się podoba ;P. No ale każdy ma swoje "miejsca" :).
UsuńŚliczne zdjęcia :) Nigdy w Łodzi nie byłam, więc zachęciłaś mnie do tego ;) Może kiedyś się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;). Jeśli będziesz mieć okazję, to śmiało jedź :).
UsuńByłam w Łodzi kilka razy, ale nigdy nie udało mi się być tam w celu "zwiedzania" tylko zawsze albo coś szybko załatwić albo przelotem... Muszę w końcu się tam wybrać na kilka dni! :)
OdpowiedzUsuńKilka dni to zdecydowanie dobra opcja biorąc pod uwagę to, co można w Łodzi zobaczyć :).
UsuńJest i moja Łódź ♡ choć akurat Manufaktury to ja nie lubię xd Mam jednak słabość do karuzeli i okienka znajdującego się nieopodal kina. W Pałacu Poznańskiego nie byłam. Widziałam go jednak z zewnątrz i jest to faktycznie wspaniały budynek. Warty obejrzenia :) super, że udało Ci się zobaczyć Łódź i pozostałe miasta :)
OdpowiedzUsuńW niedzielę wstęp jest darmowy do tego budynku, więc jak będziesz kiedyś tego dnia w pobliżu, to koniecznie skorzystaj z okazji :D. Mi Manufaktura przypadła do gustu, szczególnie, że kiedy byłam pierwszy raz, udało mi się zobaczyć super lokomotywę <3!
UsuńSuper karuzela! Pałac wygląda przepięknie. Kiedyś byłam niedaleko Łodzi, dokładnie w Łowiczu. Niestety do samej Łodzi nie dotarłam.
OdpowiedzUsuńI to wszystko jest w Łodzi. Zawsze mi się wydawało, że Łódź to nudne. Ale jednak się myliłam.
OdpowiedzUsuńTo jedne z najpiękniejszych zdjęć na Twoim blogu! Wszystkie bez wyjątku mi się podobają. :) Do Łodzi wybieram się od lat i ciągle jestem tam tylko przejazdem. :/ Oprócz miejsc, które Tobie udało się zobaczyć, mnie ciągnie jeszcze do Muzeum Kinematografii. :) Swego czasu był tam samochód z filmu "Ida".
OdpowiedzUsuńOjejku, bardzo mi miło :). O tym samochodzie coś chyba słyszałam. Ja w Łodzi chciałabym lepiej zwiedzić Piotrkowską, iść do zoo i zobaczyć cmentarz żydowski (?), kiedyś widziałam taki na jakiejś stronie www :). Oby się nam udało spełnić te małe marzenia ;)!
Usuń