niedziela, 21 lutego 2016

Śniadaniowe muffiny jajeczne.

Moje Żabki kochane, przybywam z propozycją na smaczne śniadanie!!! Dziś jest już trochę za późno, ale przecież będzie jeszcze mnóstwo innych poranków, które można uświetnić jajecznymi muffinami z dodatkiem warzyw, sera i wędliny.


Składniki:
  • 2 jajka,
  • 2 ząbki czosnku,
  • pieprz i sól,
  • garść szpinaku lub innego zielska,
  • 1/3 czerwonej papryki,
  • 3 rzodkiewki,
  • około 20-30 g żółtego sera,
  • około 20-30 g wędliny.

Przygotowanie:
  1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Przygotowujemy blaszkę do pieczenia muffinek oraz foremki, np. papierowe.
  2. Jajka rozbijamy do miski, roztrzepujemy widelcem, dodajemy do smaku sól i pieprz oraz wyciśnięty przez praskę czosnek. Mieszamy.
  3. Szpinak opłukujemy wodą i osuszamy. Jeśli go nie macie, możecie zastosować np. rukolę, tak jak zrobiłam to wczoraj. Zielsko drobno siekamy i dodajemy do jajka. Mieszamy.
  4. Wszystkie warzywa, ser oraz wędlinę (np. żywiecką) kroimy na niewielkie kosteczki lub ewentualnie paseczki. Dorzucamy do naszej miski z masą jajeczną i mieszamy do połączenia składników.
  5. Gotową papkę rozkładamy równomiernie do foremek, pieczemy przez 15 minut.
  6. Podawać z ulubionym pieczywem :).

Muffiny jajeczne stanowią świetną propozycję na smaczne i zdrowe śniadanie. Staram się przygotowywać je co jakiś czas, aby urozmaicić nasze poranne menu.

Życzę Wszystkim smacznego i udanej niedzieli! Karolina.

26 komentarze:

  1. mm, to musi być pyszne! ja ostatnio coraz częściej jem jajka, bo żółtko zawiera żelazo. ;) jem albo omlet, albo jajka na miękko, albo na twardo, albo tradycyjną jajecznicę. takich wytrawnych babeczek nigdy nie jadłam! podsunę przepis mamie. :) ten przepis jest na tyle porcji co na zdjęciu?
    + haha, "lub inne zielsko", jakbym słyszałam mojego tatę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam jajka, a najbardziej smakują mi takie swojskie, które kupuje moja babcia <3. Gotuję je na półtwardo i delektuje się na śniadanie :D. Tak, wychodzi tyle porcji. Hah no najlepiej "zielsko" :D.

      Usuń
  2. To rzeczywiście świetne urozmaicenie menu. Wyglądają rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh, aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany! Ślinka mi cieknie :-) Mniamm ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muffiny jadłem niejeden raz, ale jajeczne - to dla mnie nowość! Ale chyba poza nazwą nie mają nic wspólnego z tymi na słodko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza nazwą i formą faktycznie nie mają nic wspólnego. No, może jeszcze poza smakiem, bo obie formy są przepyszne!

      Usuń
  6. Mniami! Widziałam na Instagramie i mi ślinka pociekła :D wyglądają tak smakowicie, że aż chciałoby się je schrupać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takiej odsłony muffinek jeszcze nie widziałam. Już na istagramie zaciekawiło mnie to zdjęcie. To musi być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jajka mnie nie przekonują do żadnego dania niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł muszę zrobić

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzucam link na pulpit, żeby nie zapomnieć o tym ciekawym przepisie. Mój ukochany to pożeracz jaj, gdybyśmy mieli kury możliwe, że zjadłby kurę z jajkami! Muszę mu zrobić to cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę tego spróbować! I to chyba dziś na śniadanie :)

    Zapraszam cię do zabawy Liebster Blog Award! Więcej szczegółów znajdziesz pod tym linkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie <3! Właśnie powoli przygotowuję wpis do LBA z nominacją z zeszłego roku, więc idealnie trafiłaś :D!

      Usuń
  12. Brzmi i wygląda pysznie. Uwielbiam wszelkiego rodzaju omlety, więc i takie babeczki śniadaniowe zapewne przypadną mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Innowacyjne rozwiązanie, chętnie spróbuję ;) najczęściej jem śniadania na słodko, ale myślę, że mogę zrobić wyjątek!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda przepysznie.

    martinkax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny pomysł. szkoda tylko, że nie mam piekarnika :( ot, studenckie warunki. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam w jednym mieszkaniu piekarnik, ale strach było go odpalać :D! Więc rozumiem, rozumiem :P.

      Usuń
  16. Ale smaka mi narobiłaś (znowu!) :D Wygląda przepysznie! Za mną "chodzą" ostatnio pieczarki nadziewane właśnie podobnym farszem i chyba dopóki ich nie zrobię to nie wyjdą mi one z głowy :D A tego przepisu muszę kiedyś spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to ja zrobisz te swoje pieczarki, koniecznie je wrzuć na bloga! Chętnie skorzystam z Twojego przepisu :D.

      Usuń
  17. świetny pomysł na śniadanie, koniecznie muszę wypróbować, ale niestety w tym tygodniu chyba mi się nie uda. Wstawanie na szóstą do pracy nie sprzyja porannemu pichceniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ja sama w tygodniu raczej nie serwuję takich pyszności, jedynie wtedy, gdy nadchodzi weekend :).

      Usuń
  18. Zawsze robię się głodna kiedy czytam takie wpisy! Wygląda smakowicie, niestety mi bardzo ciężko nawet w weekendy znaleźć czas na gotowanie :(

    OdpowiedzUsuń