wtorek, 27 czerwca 2017

Zatrzymane w kadrze uroki Góry Gradowej.

Hej! Ostatnio czas ucieka mi niesamowicie szybko, właściwie dzień w dzień coś się dzieje. Na szczęście dzięki temu nie narzekam na nudę :). Miniony weekend był niezwykle udany - zaliczyliśmy pierwszą w tym sezonie wycieczkę rowerową (krótką, ale zawsze!) i udaliśmy się na kilka dłuższych spacerów. Jeden z nich zahaczył o Górę Gradową, jeden z charakterystycznych punktów Gdańska.




Wiele razy odwiedzaliśmy to miejsce. Najbardziej urzekało mnie wieczorami, kiedy z punktu widokowego mogłam podziwiać rozświetlone tysiącem ciepłych lamp i lampeczek miasto. W ostatnią sobotę odkryłam kolejną, równie piękną odsłonę Góry Gradowej. Poza standardową panoramą miasta, moje serce podbiły setki (jeśli nie tysiące) MAKÓW! Porastały prawie każdy wolny kawałek zieleni. Nie mogłam sobie odpuścić małej sesji zdjęciowej :).








Mam nadzieję, że zdjęcia przypadły Wam do gustu. Pora późna, więc lecę naładować w łóżku akumulatory na środę. Jutrzejszy, w pełni wolny od obowiązków dzień zamierzam wykorzystać w 100 %! Przesyłam gorące pozdrowienia, Karolina :).

10 komentarze:

  1. Świetne widoki! :) Oj tak, pora zbierać się spać.
    Pozdrawiam ciepło. :D

    windowofmfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia! Uwielbiam Gdańsk :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Gdańsk, ale w tym miejscu nie byłam! Zdjęcia kwiatów są przepiękne!! Miłego dnia, miłego odpoczynku! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Góra Gradowa to chyba moje ulubione miejsce w Gdańsku (nie licząc Wyspy Sobieszewskiej), jeśli bywam już w nim to zwykle właśnie tam. i każdego znajomego zawsze tam zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widoki sliczne. Maki sa ogromnie fotogeniczne. Od kilku dobrych lat ich juz nie widzialam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż wstyd się przyznać, ale nigdy tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdańsk - miasto, które czesto odwiedzałam w dzieciństwie teraz zesżło na dalszy plan. Mosze nadrobić zaleglości i znowu rttam wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne miejsce, nie wiedziałam, że jest w Gdańsku, ale jak się tam przyjeżdża na chwile to nie można wszystkiego zobaczyć. Może w tym, raku wpadniemy znowu do Gdańska na kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hopefully useful for the community in the world, may we always be given a healthy and happy life, thanks obat hidrokel tanpa operasi

    OdpowiedzUsuń