poniedziałek, 6 lipca 2015

Jajko w kwiatku.

Witajcie Kochani! Niedawno na moim instagramie pojawiło się zdjęcie prosto z niedzielnego śniadanka. Obiecałam przedstawić, w jaki sposób je przygotowałam, a wiem też, że niektórzy z Was byli zainteresowani recepturą, dlatego dziś uraczę wszystkich kulinarnym postem. Krótkim, ale za to bardzo smacznym!

Przepis znalazłam kiedyś na jednej ze stron, jednak jego oryginalna wersja nie do końca sprzyjała moim i Adama upodobaniom. Zrezygnowałam z kilku składników i postawiłam chyba na najprostszą wersję tego dania. Wykonanie "muffiny" zajmuje dosłownie chwilę, ale kiedy już wyciągniemy ją z piekarnika, będzie cieszyć nie tylko kubki smakowe, ale i oko.


Na początek nagrzejcie piekarnik do 200 stopni. Kiedy temperatura będzie wzrastać, wy możecie natłuścić blaszkę do wypieku muffinek olejem. Oczywiście smarujecie tylko tyle otworów, w ilu zamierzacie przygotować kwiatuszki. Tak przygotowane foremki wykładacie dużym plastrem wędliny (u mnie Szynka Babci Wędzona, jak się domyślacie - z Biedronki :D). Do osobnego naczynia wbijamy jajko, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie wlewamy je do środka wyłożonej szynką blaszki. Teraz wystarczy już tylko zapiekać nasze danie przez około 10 minut. Wędlina pod wpływem wysokiej temperatury uzyska przepiękne kształty - powiedzcie, czy chociaż odrobinę nie przypomina trochę jajka w kwiatku ;)? 

Jeśli już zdecyduje się na przygotowanie takiego śniadanka, to pozostaje mi życzyć SMACZNEGO! Trzymajcie się cieplutko, pozdrawiam, Karolina :).

8 komentarze:

  1. Jadłam! Super rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda smakowicie i pewnie tak smakuje ;-) koniecznie będę musiała takie zrobić,tylko pierw muszę kupić blaszkę do muffinek ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się, czy nie wystarczyłyby po prostu papierowe foremki... Nie próbowałam, ale może by wyszło :D!

      Usuń
  3. Ale ekstra, mam nadzieję, że uda mi się takie coś zrobić. Właśnie szukam nowych kulinarnych pomysłów! Dzięki xd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. prezentuje się super, ale ja jakoś nie przepadam za połączeniem jajko+szynka. nawet jajecznicę wolę bez kiełbaski. ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokazujesz takie smakołyki, że powinnaś pomyśleć nad jakąś specjalną zakładką kulinarną na blogu! Bo łatwiej byłoby znaleźć te ciekawe przepisy potem gdyby chciało się do nich wrócić i je przyrządzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie powoli planuję kolejne zmiany na blogu - rozmyślam w wolnej chwili, jak tu przygotować górne menu :). Pomysły już są, także już niedługo wszystko będzie na swoim miejscu :)!

      Usuń