poniedziałek, 30 maja 2022

HISTORYCZNIE: "Siłą wyciągnięci z bunkrów" Tomasz Zyśko.

Mały kawałek warszawskiego Śródmieścia. Jedno zdjęcie. Różne twarze.

Dziś chciałabym przenieść się w czasie za sprawą książki "Siłą wyciągnięci z bunkrów" Tomasza Zyśko. Autor w swojej publikacji, dostępnej w księgarni internetowej Tania Książka, zdradza sekrety najsłynniejszego zdjęcia z powstania w getcie warszawskim. 


Niedługo po ataku na Polskę, na terenie naszego kraju zaczęto tworzyć getta żydowskie, mające na celu skupienie tejże społeczności. Dla Niemców takie zgromadzenie Żydów było bardzo wygodne, bowiem ułatwiało to wywózki tej ludności do obozów śmierci. Nie było mowy o okazywaniu litości... 

Każda fotografia ma swoją historię, swoją duszę. W przypadku zdjęcia, które Tomasz Zyśko wziął pod lupę, nie jest inaczej. Mamy przed sobą obraz, który wywołuje wiele emocji. Widzimy ludzi z podniesionymi rękami, wśród nich kobiety i dzieci. Opuszczają bunkry z przerażeniem. Jedni mają je wypisane na twarzy, inni go nie okazują. Obok wzrok przykuwa niemiecki, uzbrojony żołnierz, z obojętnością mierzący z broni... Jedna fotografia, wiele myśli, odczuć. Ta historia skrywa sekrety. Tomasz Zyśko odsłania je przed czytelnikami, przybliża los ludzi, po których została już tylko słynna fotografia. Sięga do sprawdzonych źródeł, czerpie z nich jak najwięcej się da, przygląda się szczegółom, detalom, a w efekcie kawałek po kawałku odsłania pewne fragmenty historii, która wówczas nie była łaskawa.

Rzadko sięgam po tego typu literaturę, ta książka jednak ma coś w sobie specyficznego. Nie są to suche fakty, autor tak ubrał w słowa swoją wiedzę, że czyta się tę pozycję niezwykle płynnie. Świetnym urozmaiceniem są liczne fotografie, nie tylko przedstawiające ludzi, ale i dokumenty czy wycinki z prasy. Za sprawą treściwego, konkretnego tekstu i zdjęć cofamy się w czasie, by poznać dawne życie ludzi z fotografii. 

Uważam, że autorowi należą się ogromne słowa uznania, bowiem włożył ogrom pracy w stworzenie tej jakże cennej książki. Nie miałabym czystego sumienia, gdybym Wam jej nie poleciła! 

Za egzemplarz dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Ps. Sprawdźcie więcej nowości - każdy znajdzie coś dla siebie :).

czwartek, 26 maja 2022

HOT STORY: "Małżeństwo za milion dolarów" Katy Evans.

Ostatnio mam szczęście w kwestii wyboru romansów, trafiają mi się same perełki. Dziś chciałabym przedstawić "Małżeństwo za milion dolarów" Katy Evans. Lekturę tę znajdziecie w księgarni Tania Książka.


Przeciwieństwa się przyciągają...

Nell miała pewien plan na życie. Wybrała studia, które z sukcesem miała zakończyć poprzez zdobycie doktoratu. Owszem, doktorat zdobyła, ale przy okazji została z ogromnym długiem w banku, który zaciągnęła celem ukończenia nauki, a także z brakiem pracy. Zamiast upragnionej radości, teraz towarzyszył tylko strach. Nie mając nic do stracenia, dziewczyna postanawia wziąć udział w castingu do pewnego tajemniczego reality show, w którym można wygrać... milion dolarów!

Luke otrzymał w spadku bar z hipoteką. Dobrze byłoby ją spłacić, a wygrana programu zdecydowanie by mu w tym pomogła. Decyduje się wziąć udział w castingu i tym samym zostaje telewizyjnym partnerem Nell.

Nieokrzesany przystojniak i ambitna dziewczyna. Ogień i woda. Oboje zdeterminowani. Czy dadzą radę ze sobą współpracować, zrealizują wszystkie zadania, pokonają pozostałe pary i powiedzą sobie "tak" w programie, na oczach milionów widzów? A może nagroda jest warta o wiele więcej...?

Wow! To była moja pierwsza reakcja po zakończeniu i odłożeniu książki. Z reguły nie lubię i nie oglądam takich reality show, w jakich wzięli udział bohaterowie. W tym przypadku było inaczej. Katy Evans tak zaczarowała mnie słowem, że szczerze mówiąc z żalem skończyłam tę historię. Tak, chciałabym więcej!

Przede wszystkim bardzo podobała mi się zróżnicowana kreacja głównych bohaterów i to, że ich historię mogłam poznawać z dwóch perspektyw. Śledząc losy tej dwójki świetnie się bawiłam i również obserwowałam, do jakich zachowań są zdolni. Nie wszystkie zadania zgadzały się z ich charakterami. W trakcie programu oboje przeszli przemianę, co daje podstawę do wysnucia dość ważnego wniosku - pierwsze wrażenie nie zawsze obrazuje to, jakimi naprawdę jesteśmy. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, że w danych sytuacjach możemy zachować się tak, a nie inaczej. Dopiero stopniowe poznawanie danej osoby ukazuje jej prawdziwą osobowość. Chciałabym także zwrócić uwagę na prawdę, jaką podkreśliła Katy w swojej powieści. Tego typu reality show są manipulowane. Właściwie całe programy są sterowane i często serwuje się widzom coś, co tak naprawdę miało zupełnie inny przebieg. Wiecie, taka otoczka, która nie pokrywa się z rzeczywistością, ale za to dobrze się ją ogląda...

Bardzo przyjemnie spędziłam czas przy tej książce i bez wahania chciałabym ją Wam polecić! Idealna na leniwy weekend :).

Za egzemplarz dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Ps. Sprawdźcie więcej nowości - każdy znajdzie coś dla siebie :).

sobota, 21 maja 2022

MEGA HICIOR: Vi Keeland "Zaproszenie".

Są takie autorki, po których książki sięgam bez zastanowienia. Nie czytam okładkowego streszczenia, po prostu widzę nazwisko i już wiem, że czeka mnie świetna lektura. Jedną z takich pisarek jest Vi Keeland. Kiedy zobaczyłam "Zaproszenie" na stronie księgarni Tania Książka, wiedziałam, że muszę sięgnąć po ten tytuł.


Stella, bardzo pozytywna dziewczyna, nieco szalona i pełna nieprzewidywalności, postanawia skorzystać z zaproszenia adresowanego na byłą współlokatorkę i udać się na wystawny ślub w gmachu Nowojorskiej Biblioteki Publicznej. Przecież to zaproszenie i tak by się zmarnowało...

Na miejscu Stella spotyka szarmanckiego drużbę, który robi na niej piorunujące wrażenie - wygląda jak mężczyzna jej marzeń. Chemia między tą dwójką jest niezaprzeczalna. Taniec i zabawa niestety szybko się kończą. Hudson odkrywa, że dziewczyna nie jest tą, za którą się podaje. Stella ucieka i wierzy, że nigdy więcej się nie spotkają. Zostawia jednak za sobą pewien ślad...

Och, jak ja świetnie się przy tej książce bawiłam! Vi Keeland jak zwykle nie zawiodła. "Zaproszenie" to zabawna, czarująca historia, przepełniona humorem, śmiesznymi sytuacjami z udziałem postaci, których nie dało się nie lubić - zwłaszcza zabawnej Stelli, która szybko skradła moje serce. Gra głównych bohaterów w kotka i myszkę mocno mnie wciągnęła, nie mogłam oderwać się od ich perypetii. Vi Keeland stworzyła oryginalny romans na wesoło. Bardzo podoba mi się przesłanie tej powieści - nigdy, ale nigdy nie powinno się poddawać. Dążenie do realizacji marzeń to postawa, którą warto naśladować, której warto się trzymać. Jasne, czasami jest to ciężka praca, ale nikt nie powiedział, że wszystko w życiu będzie łatwo osiągnąć. Trzeba walczyć o marzenia.

Gorąco polecam tę rozbrajającą, ogromnie czarującą, chwytającą za serducho historię.

Za egzemplarz dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Ps. Sprawdźcie więcej nowości - każdy znajdzie coś dla siebie :).

wtorek, 17 maja 2022

GORĄCY ROMANS: Lucia Franco "Hush hush".

Ostatnio miałam ochotę na naprawdę dobry romans. Taki, który wywoła ogrom emocji i po którym będę czuć silnego kaca czytelniczego. Postanowiłam sięgnąć po książkę "Hush hush", dostępną w księgarni Tania Książka. Czy moje oczekiwania zostały spełnione?


Aubrey to silna babka. Przeszłość dała jej popalić. Straciła w tragiczny sposób swoich rodziców, dlatego też wychowywała ją babcia. Nie było lekko, bowiem ciągle brakowało pieniędzy. Kłopoty finansowe zamykały przed nią wiele dróg rozwoju. Ambicje kierowały ją na studia, jednak nie miała pewności, czy nawet z otrzymanym stypendium będzie w stanie je kontynuować.

Nauka, praca na dwa etaty, opieka nad babcią - nie jest to łatwy orzech do zgryzienia. Aubrey robi, co może, aby przetrwać i związać koniec z końcem. Pewnego dnia jej przyjaciółka, Natalie, wychodzi z propozycją, której przyjęcie zagwarantowałoby rozwiązanie wszystkich problemów. Jest jeden haczyk - to jak podpisać cyrograf z diabłem, bowiem jest to praca w luksusowym klubie, do którego chadza elita Nowego Jorku.

Aubrey decyduje się przyjąć propozycję przyjaciółki i zostać ekskluzywną damą do towarzystwa. Musi pamiętać o kilku zasadach: o rozdziale życia prywatnego od pracy, nigdy nie ujawniać prawdziwej tożsamości i nigdy się nie zakochać w kliencie. Reguły regułami, ale kiedy Aubrey spotyka Jamesa, nie da się ukryć, że między nimi jest ogromna chemia...

"Hush hush" to w mojej ocenie lektura pochłaniająca czytelnika od początku i trzymająca w napięciu do końca. Z każdą następną stroną chciałam więcej i więcej. Ogromnie ciekawiło mnie to, jaką decyzję podejmie główna bohaterka, a zwłaszcza to, jak potoczą się jej losy z Jamesem, bo przyznam szczerze, że bardzo kibicowałam tej dwójce. Emocji i kontrowersji nie brakowało, a tego właśnie oczekiwałam. Spora dawka erotyki i pożądania również przypadła mi do gustu. 

Podobały mi się realia, w jakich została osadzona akcja. Autorka zestawiła brudny, okrutny świat i kwestię moralności. Są takie tematy, które w danym momencie określilibyśmy bzdurnymi, niemożliwymi, jednak gdy przychodzą pewne komplikacje, tematy te okazują się jednak gdzieś nas interesować, zaczynamy się nad nimi zastanawiać... Nie jest to proste i każda tego typu historia ma inne podłoże, inne myśli wiją się po głowie.

Gorąco polecam Wam "Hush hush". Wciągająca historia, nieustające zaciekawienie, co będzie dalej, no i świetne pióro autorki sprawiają, że nie sposób odłożyć tę książkę na bok :).

Za egzemplarz dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.
Ps. Sprawdźcie więcej nowości - każdy znajdzie coś dla siebie :).