Sutton nigdy nie przypuszczała, że spotka ją tak wielka tragedia, jaką była śmierć jej męża. Młoda kobieta w tak wczesnym wieku została wdową, a co za tym idzie samotną matką. Trudne chwile przygasiły w jej wnętrzu nadzieję na to, że jeszcze będzie mogła być szczęśliwa i odnajdzie miłość. Po roku od tragedii Sutton postanawia wrócić do normalnego życia. Na jej drodze pojawia się David Calloway - szansa na coś pięknego, zwłaszcza, że mężczyzna jest wobec niej bardzo troskliwy, delkitany i cierpliwy. Droga do uczucia nie będzie łatwa, bowiem wokół Sutton zaczynają pojawiać się i mnożyć sekrety, burzące świat młodej wdowy… Czy nadszedł czas na zmiany?
"Zawsze przy tobie" to bardzo dobry romans, choć nie wbija w fotel. To lektura idealna na długie, zimne wieczory. Niektóre fragmenty wydają się być dość przewidywalne, ale taki urok tej przyjemnej w odbiorze powieści. K.A. Linde zafundowała swoim czytelnikom wzruszającą i pełną emocji historię, w której melancholia przeplata się z humorem i pikantnością.
Bohaterowie przypadli mi do gustu, choć nie wiem, czy rollercoaster uczuciowy, jakiemu winna była w ogromnej mierze Sutton, byłabym gotowa rozkręcić w swoim własnym życiu. Nie zapominam o tragedii, jaka ją spotkała, strata kogoś bliskiego to niewyobrażalny ból, cierpienie, jednak jej nadmierne wątpliwości, kłótnie, zbyt duża ostrożność momentami mnie raziły. Czasem trzeba dojrzeć i zamknąć za sobą pewne drzwi - na szczęście autorka o tym nie zapomniała.
"Zawsze przy tobie" jest piątą częścią cyklu Mrs. Wright, ale znajomość poprzednich tomów nie jest niezbędna do sięgnięcia po tę powieść. Nie czytałam wcześniejszych i bez problemu odnalazłam się w tej części. Autorka posługuje się przystępnym w odbiorze językiem, książkę czyta się przyjemnie :). Śmiało mogę polecić ją fanom lekkich, niezobowiązujących powieści. Zdecydowanie przypadła mi do gustu :).
Bohaterowie przypadli mi do gustu, choć nie wiem, czy rollercoaster uczuciowy, jakiemu winna była w ogromnej mierze Sutton, byłabym gotowa rozkręcić w swoim własnym życiu. Nie zapominam o tragedii, jaka ją spotkała, strata kogoś bliskiego to niewyobrażalny ból, cierpienie, jednak jej nadmierne wątpliwości, kłótnie, zbyt duża ostrożność momentami mnie raziły. Czasem trzeba dojrzeć i zamknąć za sobą pewne drzwi - na szczęście autorka o tym nie zapomniała.
"Zawsze przy tobie" jest piątą częścią cyklu Mrs. Wright, ale znajomość poprzednich tomów nie jest niezbędna do sięgnięcia po tę powieść. Nie czytałam wcześniejszych i bez problemu odnalazłam się w tej części. Autorka posługuje się przystępnym w odbiorze językiem, książkę czyta się przyjemnie :). Śmiało mogę polecić ją fanom lekkich, niezobowiązujących powieści. Zdecydowanie przypadła mi do gustu :).
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Burda Książki.
Czasem mam chrapkę na taki lekki romans na jeden wieczór czytania :)
OdpowiedzUsuń