niedziela, 4 lutego 2018

Historia pikantna i niebezpieczna: "Tajemniczy mężczyzna" Kristen Ashley.

"Pierwszy tom bestsellerowej serii, w której zagadki, tajemnice i niebezpieczne wydarzenia przeplatają się z miłosnymi uniesieniami i gorącą namiętnością."




Los na drodze rozwiedzionej Gwendolyn stawia mężczyznę jej marzeń. Tajemniczy facet na tyle podoba się Gwen, że ta po kilku drinkach w barze decyduje się zaprosić go do domu. Po wspólnie spędzonej namiętnej nocy nieznajomy znika bez śladu, jednak wieczorem... pojawia się znowu. I tak już dobre półtora roku. Gwendolyn czuje, że to mężczyzna jej życia. Mimo, że nie zna ani jego imienia, nie wie, kim tak naprawdę jest, nie ma też pojęcia, jak dostaje się do jej mieszkania. Romans zapewne trwałby w najlepsze, jednak nagle w życiu bohaterki zaczynają dziać się dziwne rzeczy, mają miejsce niepokojące sytuacje. Mafijne porachunki jej młodszej siostry ściągają na bohaterki powieści masę kłopotów. Gwen wpada w oko przystojnemu przywódcy bandy motocyklistów. Zainteresowali się nią niebezpieczni, bezwzględni gangsterzy. Mało tego, Gwen zwraca na siebie uwagę pewnego policjanta z Denver. To nie może się dobrze skończyć... Wówczas w grze pojawia się tajemniczy nieznajomy. Czy jednak nie jest za późno?

"Tajemniczy mężczyzna" to pierwszy tom z cyklu "Dream Man". Kristen Ashley zaserwowała czytelnikom wielowątkowy romans z mieszanką erotyki i niebezpiecznych, kryminalnych fragmentów. Książkę czyta się szybko, napisana jest przystępnym językiem. Autorka zadbała o fabułę wywołującą wachlarz różnorodnych emocji - nie ma tu miejsca na nudę. Kristen wplotła do powieści masę problemów, komplikacji. Mamy tu wzloty i upadki, ale nie brakuje też fragmentów, w których za dużo słodyczy. Sceny łóżkowe są, ale całe szczęście ich ilość nie zdominowała książki! To było miłe zaskoczenie. Ogólnie wszystko wydaje się być w porządku, ale... No właśnie, mam kilka ALE.

Najbardziej w książce denerwowała mnie postać Gwendolyn. Niby starsza, mądrzejsza siostra, z drugiej zaś zachowywała się często bezmyślnie, jej tok rozumowania totalnie mi nie odpowiadał. Kobieta chwilami nie zdawała sobie sprawy, jak poważna jest jej sytuacja i jakie niesie zagrożenia. Nie do końca też przemawiał do mnie pomysł na kilku super hiper facetów, którzy kręcili się wokół tej jednej Gwen. Chciałoby się rzec, że to ogromne powodzenie bohaterki jest nieco przesadzone.

"Tajemniczy mężczyzna" to dobra książka, która powinna się spodobać wielu paniom. Będziecie denerwować się na Gwen, ale powieść ma swoje pozytywne strony, które pozwolą Wam zapomnieć o irytującym zachowaniu bohaterki. Poza tym, historia liczy sporo ponad 500 stron, dzięki czemu odbiorca ma szansę na dłuższą, czytelniczą przygodę :).

Za egzemplarz "Tajemniczy mężczyzna"
serdecznie dziękuję Business and Culture oraz Wydawnictwu Akurat.




2 komentarze:

  1. Bardzo chciałabym przeczytać :)

    Pozdrawiam,
    toukie z http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/ 💘

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebawem i ja zamieszczę recenzję tej książki.

    OdpowiedzUsuń