piątek, 6 marca 2020

POWIEŚĆ PEŁNA GROZY: Tim Lebbon "Milczenie".


"Kiedy każdy wydany odgłos może oznaczać śmierć…"




Wyobraźcie sobie bardzo rozbudowany system jaskiń, w którym w ciemnościach żyją budzące strach, potworne, cuchnące, nieznane ludzkości stworzenia... Pewnego dnia na ów przerażające i niebezpieczne miejsce trafiają naukowi badacze. Niestety, kiedy jaskinie zostają odkryte, bestie wydostają się na zewnątrz. Są niezwykle głodne, mają ogromny apetyt i bardzo szybko się rozprzestrzeniają po całej Europie. Celem ich polowań jest wszystko to, co wydaje jakikolwiek dźwięk. Ochroną przed ich atakiem jest MILCZENIE.

Ally dobrze wie, jak to jest żyć w absolutnej ciszy. Jest niepełnosprawna - nie słyszy. Wraz z rodziną musi zawalczyć o przeżycie, co będzie o tyle łatwiejsze, że potrafią bezdźwięcznie posługiwać się językiem migowym. Zmuszeni są jednak, żeby opuścić dom i znaleźć takie miejsce, w którym będą bezpieczni. Zagrożeniem dla nich są nie tylko tajemnicze istoty, ale i ludzie. Bo przecież w takich momentach i w człowieku mogą obudzić się demony...

"Milczenie" to książka grozy, ukazująca świat w obliczu katastrofy i paniki społecznej. Każdy rozdział rozpoczyna się od krótkiego wpisu obrazującego aktualną sytuację - czy to notki z czyjegoś Twittera, czy oficjalnego komunikatu policji, czy też wpisu blogowego. Sytuacja jest poważna, a ludzkość musi walczyć o przetrwanie. Śmierć stała się wszechobecna, a przeszywający strach to chleb codzienny. 

Autor nie tylko zatacza apokaliptyczne wizje, ale i rzuca światło na psychikę człowieka. Ludzie w obliczu zagrożenia ukazują bardzo często zupełnie inną twarz, niż ta, którą można poznać w "normalnej" sytuacji. Każdy walczy o przetrwanie i jest w stanie zrobić wiele, aby móc realizować swój cel. Autor ukazuje mroczną stronę ludzkiej duszy w zderzeniu z katastrofą - dbanie o swoje potrzeby, znieczulica, obojętność, bezduszność, narastającą agresję, wściekłość, a wręcz obłęd.

"Milczenie" czyta się płynnie. Przystępny w odbiorze styl Tima Lebbona nie sprawia problemu w odbiorze lektury. Książka stanowi literacką adaptację filmu "Cisza" z 2019 roku. Osobiście nigdy go nie oglądałam, więc w tej kwestii wypowiedzieć się nie mogę, natomiast w odniesieniu do formy pisanej jak najbardziej wyrażam pozytywną opinię. Ta historia niewątpliwie ma swój charakterystyczny, mroczny, groźny klimat. Momentami czułam się tak, jakbym i ja miała walczyć o przetrwanie wraz z rodziną Ally i innymi ludźmi. 

Drodzy, jeśli lubicie książki utrzymane w mrocznym klimacie apokalipsy, ta powinna trafić w Wasz gust. Mnie bardzo się spodobała! Polecam :).

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

0 komentarze:

Prześlij komentarz