poniedziałek, 22 października 2018

"Czego nie powiedziałam" Małgorzaty Garkowskiej.

Pierwsze spotkanie Emilii i Roberta było zupełnym przypadkiem. Poznali się w biurze, gdzie pracowała kobieta. Młoda, jeszcze niepewna siebie Emilia i śmiały, zaradny Robert zakochują się w sobie bez pamięci. Stanowią udaną, zgraną parę, chemii w ich związku nie brakuje, ale w końcu wychodzi na jaw pewna kwestia, która nie pozwala na osiągnięcie pełni szczęścia. Marzenie Roberta w końcu rodzi kłamstwo, pojawiają się problemy, a Emilię nawiedzają wspomnienia z przeszłości, kiedy to miłość była dla niej najważniejsza i dla niej potrafiła wiele poświęcić. Wtedy nie wiedziała, że będąc gotową na wszystko, przyjdzie jej wiele zapłacić za swoje uczucia... Jakie będą konsekwencje tej całej sytuacji?


Emocje, emocje, jeszcze raz emocje. Oj, autorka może być dumna. "Czego nie powiedziałam" to świetna, wciągająca bez reszty lektura, która gra uczuciami czytelnika. Myślę, że to w dużej mierze zasługa realistycznego wydźwięku historii przedstawionej w książce. Pani Małgorzata poruszyła kwestie, które mogłyby dotyczyć każdej i każdego z nas, a często właśnie zdarzają się w naszym środowisku, najbliższym otoczeniu i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Emilia nie mogła uszczęśliwić Roberta dzieckiem, co więcej, jej bolesna przeszłość dawała o sobie znać - powiem szczerze, że było mi bardzo żal tej bohaterki. Autorka tak skonstruowała charaktery poszczególnych postaci, że bez problemu się do nich zbliżamy i zżywamy się. Poza tym, pierwszoplanowa narracja z punktu widzenia Emilii, jej rozterki wewnętrzne i obawy pozwalały na jeszcze głębsze zatopienie się w lekturze.

W "Czego nie powiedziałam" odnajdziemy jasne i ciemne strony codzienności. Jest miłość, ale pojawia się też nutka goryczy. Autorka prowadzi historię niespiesznie, dzięki czemu możemy się na chwilę zatrzymać i niektóre kwestie przemyśleć. Mogą bezpośrednio nas nie dotyczyć, ale nigdy nie wiadomo, co przyniesie nam los. Co byśmy zrobili, gdybyśmy znaleźli się w takiej TRUDNEJ sytuacji?

Jestem oczarowana tą powieścią mimo, że pewne wątki nie należą do najprzyjemniejszych i najłatwiejszych. Pani Małgorzata już drugi raz chwyciła mnie za serducho, lubię jej pióro i pomysły na fabułę. Powiem krótko - warto sięgnąć po tę książkę :).

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

3 komentarze: