niedziela, 27 marca 2016

Wesołych Świąt!

Witajcie Kochani. W końcu znalazłam chwilkę, aby dosiąść do komputera i napisać krótkie życzenia. Dobrze wiecie, jak to wygląda przed świętami - chaos w domu związany ze sprzątaniem, do tego pieczenie i te sprawy, człowiek na wieczór siada i już mu się nic nie chce. Na szczęście pojawiła się chwila wytchnienia i jestem!


Z okazji Świąt Wielkanocnych pragnę życzyć Wam ciepłych i  radosnych spotkań z rodziną, niech zdrowie i pogoda ducha nie opuszcza Was przez ten czas :). Może na smaczne jajko jest już za późno, ale na winszowanie mokrego dyngusa już nie :D! Błagam tylko, lejcie z umiarem.

Chciałabym także podziękować za otrzymane życzenia drogą mailową, sms-ami czy też poprzez pocztę - Darku, nawet nie wiesz, jak mi miło! Niestety, ja w tym roku najzwyczajniej w świecie straciłam poczucie czasu i uświadomiłam sobie swój błąd w piątek po obiedzie. Nie wysłałam ani jednej kartki, tyle ze świąteczno-pocztówkowego klimatu :D. Nadrobię za rok, a tym czasem siadam do herbatki i ciasta, na które przepis pojawi się lada dzień. Trzymajcie się ciepło, moc uścisków, Karolina.

13 komentarze:

  1. Szczęśliwych Świąt, jak i cały rok pełen szczęścia! :)


    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Spokojnych, wesołych świąt.

    martinkax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych Świąt!
    Cieszę się, że pocztówka dotarła na czas:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę bogatego zająca i mokrego Dyngusa! Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołego Alleluja! A dziś żadnej suchej nitki na ubraniu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne gąski :)

    Wesołego Alleluja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś dorwałam je u cioci i musiałam sfotografować :). Dzięki <3.

      Usuń
  7. Spóźnione,ale szczere Wesołych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spóźnionych życzeń to już składać nie będę, więc życzę wspaniałego i radosnego kwietnia! :)
    Ja w tym roku też nie wysyłałam kartek, zresztą podobnie jak na Boże Narodzenie. Odkładam każdy grosz i niestety przesyłki ostatnio wysyłałam z Paryża, więc w listopadzie. No cóż, nadrobię albo w wakacje, albo dopiero na kolejne Boże Narodzenie...
    Ciężkie to życie bez wysyłania pocztówek :/
    P.S. 'lejcie z umiarem" mnie rozwaliło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i za takie życzenia <3 :)! Ech ja też dawno nic nie wysyłałam! Ostatnio wzięłam udział w Pocztówkowej Marzannie, a tak cisza w eterze! Hah, ten tekst faktycznie miał wnieść odrobinę takiego odczucia, jak u Ciebie :D.

      Usuń